Wpis z mikrobloga

@grzegorz-mistrz: znajomi kupowali 2 miechy temu w tym rocznik to musieli dać 32tys żeby stan był ok. A ja z kolei kupiłem za 20tysi z 2008 z przebiegiem 60tys. Ale to była licytacja dla pracowników ubezpieczalni (po kradziezy).
@grzegorz-mistrz: jestem bardzo zadowolony, tym bardziej, że auto nie wymagało dużego wkładu (olej, filtry, płyny i kierownica). Walczę tylko z pukaniem na nierównościach. I chyba jest to bolączką tych civic ów, oboje z łożyskami. No i cena niektórych części poraża, bo są tylko dostępne oryginały. Wyposażone tez są fajnie. A prowadzenie i przyjemność z jazdy jest mega :) Chociaż jak miałbym kupować i szukać civic to dozbieralbym do wersji po lifcie.