Wpis z mikrobloga

Tak na szybko, to jeszcze pamiętam "Awanture w niekłaju" z bosmanem i jego opowieści o krajach w których nigdy nie był. "Siódme wtajemniczenie" wraz z niesamowitą książką, której nie mozna było skończyć bo była tak sugestywna, że na rozdziale, w którym zasypiał głowny bohater, wszyscy czytający zasypiali tak samo :) Generalnie same dobre wspomnienia. Seria z Piegusem też bomba :)