Wpis z mikrobloga

Tekst projektu Konstytucji nowego Państwa Polskiego Art.1 -Art.49
fajne, podoba mi się. na pewno jest to już jakiś konkret, baza do rozmów.

z perspektywy, która mnie dziś interesuje, zauważam:

Art. 30

1. Obywatele mają prawo do jawnego zrzeszania się, w tym w związkach wyznaniowych.

2. Zakazane jest istnienie zrzeszeń dążących do łamania prawa.

3. Związki zawodowe i związki pracodawców działają jako zrzeszenia i nie maja żadnych szczególnych przywilejów.

4. Majątek i finanse zrzeszeń są jawne.


zatem aby dowolny związek wyznaniowy mógł prowadzić niejawną księgowość, musiałby… założyć działalność gospodarczą na prawach równych jak inne podmioty tegoż prawa. :) bdb.

Art. 32

1. Obywatel może wykonywać przepisy swojej religii oraz sprawować jej obrzędy prywatnie lub publicznie, o ile nie stanowią one czynów zabronionych przez ustawę pod groźbą kary.

2. Nikt nie może być zmuszony do udziału w czynnościach lub obrzędach religijnych – chyba, że pozostaje pod władzą rodzicielską lub opiekuńczą i nie ukończył 15 lat.


nie mam nic do dodania. podoba mi się obniżenie wieku odpowiedzialności własnej do 15. roku życia.

--
będę się w to jeszcze wgryzał, zwłaszcza w kontekście proponowanego podziału administracyjnego państwa, ale wstępnie wygląda to jak projektowanie państwa małego (tj. taniego w utrzymaniu) i silnego (tj. broniącego swoich obywateli).

#korwin #jkm #michalkosecki #katolicyzm #religia
  • 8
@michalkosecki:

Jest to kwestia gustu, ale osobiście preferowałbym żeby 32.2 zastąpić jednak art. z obecnej konstytucji:

53.6 Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.

Ciekawym wątkiem jest tez to, ze państwo chroni życie obywatela od momentu poczęcia, mimo ze obywatelstwo przyznaje się w momencie narodzin. Ten problem da się rozwiązać przez odwołanie się do praw CZŁOWIEKA, a nie tylko obywatela, ale to z oczywistych względów
@RailwayDoge: ciekawe za co można by było stracić obywatelstwo i co wtedy z takim skazańcem obcokrajowcem/bezpaństwowcem. Inna rzecz - samo odbieranie obywatelstwa to śliska sprawa
art 47 też ciekawy... zabranie czynnego prawa wyborczego ludziom na zasiłkach i pracownikom budżetówki
i ten trybunał z 90 osób...
@michalkosecki: tyle, że wtedy nie było dzisiejszego pojmowania praw obywatelskich, paszportów itd.
Projekt mówi o dwóch rzeczach: odbieraniu obywatelstwa i odbieranu praw obywatelskich/publicznych (np. odbieranie prawa do głosowania więźniom jest w innym fragmencie). >>odebrania praw publicznych nie oznacza pozbawienia obywatelstwa (swoją drogą czy można zrzec się praw publicznych?)
Obecnie, jeśli znalazłby się bezpaństwowiec, jest nikim - błędem systemu. Od bodaj '22 wydawano paszporty nansenowskie, poświadczające tożsamość. Teraz pewnie są inne świstki,