Wpis z mikrobloga

@migdall: ta rasa to typowy agresor? Często podczas biegania spotykam takie dwa, właściciel koło 70-tki i chociaż uwielbiam psy to im źle z ryja patrzy i zwalniam co by tych #!$%@?ów nie kusić do wyrwania się staruszkowi i zagryzienia mnie na śmierć (a jak nie na śmierć to pogryzienia i zostawienia paskudnych blizn których nawet laser nie naprawi :()
@migdall: uf to dobrze. Fajne mają ryjki ale jednak mimo wszystko kojarzą się z pitbullami, amstafami itd. a dla mnie rodzinny pies to labrador lub jakikolwiek pies z małym móżdżkiem i przyjemnym wyrazem pyszczka stąd ten strach przed bulterierami ;)
@milkit: bulteriery są z bulli, nie każdy pit jest mordercą, jak nie każdy labrador będzie miły, wszystko zależy od wychowania(jasne ze pity i amstafy mogą być bardziej predysponowane do agresji, ale zle wychowany labrador też). Pitbule idt także są kochanymi rodzinnymi psami.
@migdall: zle wychowany labrador i tak jest mniej groźny od źle wychowanego pittbula/amstaffa więc dla mnie to żadne porównanie. Zdaje sobie sprawę, że dużo zależy od wychowania, ale nie umniejszajmy tego, że niektóre psy mają większe predyspozycje do zrobienia krzywdy, dla mnie siła szczęki u tych ras mówi sama za siebie. A do tego dochodzi głupie myślenie o tym który pies jest milszy z mordki :D
I tak, znam kochane pittbule
@migdall: A ten twój na pewno nie nadaje się do tagu najbrzydszypiesświata bo jest ładny, te dwa szczekacze o których wcześniej pisałam to są dopiero "paskudy" :D choć nie oszukujmy się, jako wielka fanka urody mopsów nie powinnam pisać, że jakikolwiek pies jest paskudny :D
@milkit: mam bula, buldoga, labradodle (ze schroniska), i bulowatą(po picie i po bulmastife troche). Napisałam wyżej że TTB mają większe predyspozycje, bo fizycznie są silniejsze(i jasne że jak chce to zrobi ci większą krzywde niż jork, byki po prostu są, jak to bull). Ale bardzo nie lubię generalizowania i pytania czy to pies z tych agresywnych, bo nie wiem co na to odpowiedzieć, bo sama przejścia nie miałam nigdy z TTB
Pobierz m.....l - @milkit: mam bula, buldoga, labradodle (ze schroniska), i bulowatą(po picie...
źródło: comment_jCb4Xuhk6iP73pRSlQ5ua9I5vGU1iRb5.jpg
@migdall: okej choć moim zdaniem pytanie normalne i nie widzę problemu z generalizowaniem, tak wygląda kynologiczny świat, są różne wzorce ras i naprawdę nie wiem czemu masz awersje do takich pytań, nie chciałam ani Ciebie urazić ani wątpić, że akurat Twoje psy są agresywne ;) Owszem, możemy spojrzeć na psa jak na jednostkę bo wiele zależy od wychowania natomiast pytanie o agresję to jakby nie patrzeć pytanie o wzorzec rasy, nie
@milkit: najczęsciej pytania takie dostaję od staruszków(nie staruszek) po 80 z 3 jorkami na smyczy, i nie jest to nawet pytanie, a teksty "paniii, pani go odda on panią zagryzie", "pies morderca". Ale to stanowi odstetek tych 5% zacofanych ludzi. Najczęściej spotykam (co mnie bardzo cieszy) bardzo miłe panie ok.45/50, gustownie ubrane, podchodzące i mówiące że miały takiego drania, ale nie żyje już. Co do wzorców ras, to jedyną informację o
@migdall: no to rozumiem skąd Twoja awersja do tego typu pytań :P nie jestem pewna co do tych dwóch, staruszek patrzy na ludzi jakby chciał ich zabić (gdyby nie to chętnie nie raz zapytałabym jak te psy zachowują się w stosunku do obcych i czy można pogłaskać) ale one szczekają jak szalone na każdego kto obok przechodzi i zachowują się troszkę jak dzikusy, raz słyszałam jak na nie krzyczał i zwątpiłam
@migdall: to gratulacje bo mój 8,5 letni samiec dalej tego nie rozumie, a samicy jakoś idzie pod warunkiem, że obok nie ma niebieskiego paska bo jak go widzi to z automatu sik na podłogę. A co do labradora to mam całą masę historii bo ona jest wybitnie głupia, a obrazem jej geniuszu był poród jej małych, latała po ogródku i chyba myślała, że sra bo ojciec musiał je szukać i zbierać,