Wpis z mikrobloga

@czup: nawet nie wiesz ile pracy jest, szczerze to oszczędzamy na wszystkim na czym się da i np. opał musimy sami popiłować i powozić do kotłowni, mamy ogródek, szklarnię masa pielenia i mamy jeszcze prawie hektar plantacji drzewek. Staramy się nie zatrudniać nikogo a sami wszystko robić, także roboty sporo.
  • Odpowiedz
@SokoTheCat: bardzo ładnie, ja mam takie pytanie bo nienawidze robali i chciałem się zapytać o to jak sprawa wygląda u ciebie ? Bo sam mieszkałem na wsi także przerabiałem chyba wszystko: pająki, kleszcze, komary, pluskwy, takze te co ze niby wchodzą przez ucho, od studiów mieszkam w mieście i to jest idylla, pająka od 5 lat nie widziałem przynajmniej spać mogę spokojnie
  • Odpowiedz
@rocendroll: sporo tego jest, ale jakoś mi to nie przeszkadza. No trzeba uważać na kleszcze i kiedyś mieliśmy na strychu 2 gniazda szerszeni. Do tego chodzą myszy ale tak jakby w ścianach, że tylko słychać jak drapią.
  • Odpowiedz