Wpis z mikrobloga

@Cavalorn: Sapkowski nie ma bana na #pyrkon, po prostu jest rzadziej zapraszany ze względu na pewien wywiad, którego nie chciał udzielić. Dziennikarka wyłowiła kilka wypowiedzi o podtekście rasistowskim i propedofilskim zupełnie wyrwanych z kontekstu i zrobiła na #wp nagonkę na Sapkowskiego. Stara historia chyba z 2005 czy 2006?
  • Odpowiedz
@Cavalorn: @maQus: @frytex2: @quiteflame:
Nie ma bana, nawet co roku dostaje zaproszenie od Drugiej Ery, na co nie odpowiada (ku uldze zapraszjących ;) ).
A co do genezy konfliktu to jak jeszcze Pyrkon był na Dębcu to Sapkowski wypił za dużo, co w połączeniu z jego wyrośniętym ego sprawiło, że został poproszony o opuszczenie sali.
Nie przyjął tego najlepiej ;)
  • Odpowiedz
@venomik: Poprawka taka, że AS ma jak na nasz kraj dramatycznie słabą głowę - dwa piwa wystarczą mu do wyniesienia na orbitę, do osiągnięcia której przeciętny Polak potrzebuje znacznie bardziej wyskokowego paliwa.
I to że miał ostro w czubie to dla pisarza na konwencie stan raczej normalny - Oramusowi zdarzyło się w ramach dyskusji z Lewandowskim rozwalić głowę kuflem, Kres świecił nabiałem itd. Organizatorom zabrakło trochę skilla w łagodnym rozładowaniu sytuacji
  • Odpowiedz
@jast: On już pił wystarczająco często by wiedzieć jaką ma głowę. Słaba czy nie - powinien pic tyle by nie sprawiać problemów.

Jak dokładnie sam Sapkowski się zachowywał - nie wiem. Napisałem to co usłyszałem od osoby obecnej tam,a szczegóły mnie nie zainteresowały. Więc nie ocenię ile w tym winy organizatorów, że nie potrafili sie odpowidnio opiekować agresywnym Sapkowskim.
Sądząc po jego ignorowaniu zaproszeń to on też ma uraz, że tego
  • Odpowiedz
@Cavalorn: Ja się pytałem którejś z organizatorek dlaczego nie przyjeżdża #piekara - ponoć też ego ma większe niż teren targów... a szkoda bo może i cham(uosabiam go z takim Mordimerem) ale humor i podejście do świata ma fajne. Na spotkanie z nim sam bym poszedł
  • Odpowiedz
@gumis112211: Sapkowski to człowiek, który 'lubi usiąść przed kominkiem, rozłożyć swoje książki i upajać się w ogniu swojej zajebistości', tak mniej więcej brzmiały jego słowa. Więc wiesz...
Zwykle pierwsze zderzenie fana jego twórczości z jego osobą jest bardzo bolesne ;-)
  • Odpowiedz
@venomik: sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana i zawiła, ale nie poczuwam się by ją całą opowiadać. Ogólnie Druga Era nie miała nic do pana Andrzeja do czasu jego niefortunnej wypowiedzi na Polconie 2012 we Wrocławiu. Jak aktualnie wygląda ta relacja można się dowiedzieć na spotkaniach klubowych po północy w Amore Del Tropico.
  • Odpowiedz