Wpis z mikrobloga

#emigracja W robocie zaledwie po 3 tygodniach proponują żebym przyszedł do pracy w sobotę + bank holiday za co moge zgarnąć 300f w zaledwie 2 dni pracy. Chwala i mówią ze w sierpniu dostanę M stamp czyli pieczątkę doświadczonego pracownika ktory moze juz bez nadzoru pracować (branża lotnicza). Tymczasem ja mam juz bilet wykupiony na piątek rano w jedna stronę do Polski i jestem zdecydowany juz na powrót. Dzisiaj w pracy powiedziałem o swoim zamiarze i byłem zaskoczony reakcja ze team leaderzy (Polacy nota bene) zaczęli mnie mocno przekonywać do zostania, ze nadaje sie do tej roboty i to głupota ja rzucać. Od razu tez poratowali numerem do land lorda ktory moze miec pokoj wolny. Tylko ze ja po 2 miesiącach mam juz naprawdę dość tego. Dość mieszkania w 12 osób w starej ruderze z jednym prysznicem i kiblem i smrodem. Chciaz mieszkam w tych warunkach dopiero tydzień po tym jak wyprowadziłem sie od ,,rodziny". Jestem zmęczony tym ciągłym zmienianiem mieszkań, proszeniem land lorda czy mi odda depozyt i szukaniem kolejnego pokoiku na ostatnia chwile. Mam juz ostro #!$%@? na to ze w przeliczeniu na PLN
Dostaje min 7500 a w maju spokojnie juz 9000 bym wyciągnął ze względu na 2 bank holiday. Nie lubię tego kraju i naprawdę cieszę sie ze jak wszystko dobrze pójdzie to w piątek w południe wyładuje w Krakowie. . #uk #praca #przegryw
  • 180
  • Odpowiedz
Dość mieszkania w 12 osób w starej ruderze z jednym prysznicem i kiblem i smrodem


@dawid-rams: taka praca na emigracji, ale cebulaki przeliczą sobie wypłatę na PLNY i myślą że Boga za nogi złapali xD
  • Odpowiedz
@dawid-rams: dlaczego zmieniasz tak często mieszkania?


@zle_sny_rabina: majpierw mieszkałem u kuzyna, teraz przeszedłem do land lorda ale nie wytrzymam dłużej w tych warunkach. Land lord odda mi polowe depozytu przynajmniej w czwartek i juz w czwartek musiał bym nowe mieszkanie miec.
  • Odpowiedz
7500 a w maju spokojnie juz 9000


@dawid-rams:
Miesięcznie? Funtów czy złotych?

@Sh1eldeR: pisałem o PLN czyli złotych. Bez zadnych nadgodzin mam 1300f podstawy. A w maju robiąc tylko soboty dodatkowo i bak holiday ale bez niedziel i nadgodzin w tygodniu miał bym 1600 netto.
  • Odpowiedz
@dawid-rams: Spokojnie byś mógł wynająć one bedroom z jakimś kolegą i się nie męczyć z tyloma osobami w domu. Tutaj w przeliczeniu masz 7500-9000 pln. Ile zarobisz w Polsce i ile wydasz na wynajem mieszkania, opłaty i jedzenie?
  • Odpowiedz
Dość mieszkania w 12 osób w starej ruderze z jednym prysznicem i kiblem i smrodem


@dawid-rams: taka praca na emigracji, ale cebulaki przeliczą sobie wypłatę na PLNY i myślą że Boga za nogi złapali xD

@CichyBob: co to za bogactwo jak żyjesz jak zwierze? W Polsce moze bida ale nie słyszałem zeby 3 obcych ludzi siedziało ns jednym mieszkaniu a co dopiero 12...
  • Odpowiedz
@dawid-rams: Spokojnie byś mógł wynająć one bedroom z jakimś kolegą i się nie męczyć z tyloma osobami w domu. Tutaj w przeliczeniu masz 7500-9000 pln. Ile zarobisz w Polsce i ile wydasz na wynajem mieszkania, opłaty i jedzenie?


@SuperPunia: w Polsce nic nie zarobię bo mieszkam w dupie gdzie ledwie mi sie udało znaleźć prace na 4 miesiące w lokalnym zakładzie za 1700 netto. Kosztów brak bo żyłem z rodzicami
  • Odpowiedz
@SuperPunia:
Ja Cię doskonale rozumiem. Sam pojechałem sobie do UK na parę miesięcy, w ściśle zaplanowanym celu i przy ściśle zaplanowanych warunkach. I wróciłem sobie do PL zgodnie z planem. Mimo że tamtejszy kontrakt był lukratywny (nawet jak na warunki londyńskie), a na miejscu mogły czekać jeszcze lepsze kontrakty. Nie ma co cebulaczyć na poziomie życia niższym niż ten, który się ma w PL.

Co do życia w Polsce, to może
  • Odpowiedz
@dawid-rams: No to sorry, ja cię nie rozumiem. Zamiast znaleźć sobie normalne mieszkanie z jakimś kolegą lub studio flat i mieszkać samemu, gdzie spokojnie cię na to stać, to Ty wolisz wracać do Polski i tyrać za 1700zł. I jeszcze nie dokładasz się się rodzicom, co wg mnie jest słabe.
  • Odpowiedz
@SuperPunia:

Ja Cię doskonale rozumiem. Sam pojechałem sobie do UK na parę miesięcy, w ściśle zaplanowanym celu i przy ściśle zaplanowanych warunkach. I wróciłem sobie do PL zgodnie z planem. Mimo że tamtejszy kontrakt był lukratywny (nawet jak na warunki londyńskie), a na miejscu mogły czekać jeszcze lepsze kontrakty. Nie ma co cebulaczyć na poziomie życia niższym niż ten, który się ma w PL.

Co do życia w Polsce, to może
  • Odpowiedz
@dawid-rams: No to sorry, ja cię nie rozumiem. Zamiast znaleźć sobie normalne mieszkanie z jakimś kolegą lub studio flat i mieszkać samemu, gdzie spokojnie cię na to stać, to Ty wolisz wracać do Polski i tyrać za 1700zł. I jeszcze nie dokładasz się się rodzicom, co wg mnie jest słabe.


@SuperPunia: bo ja chce odkładać pieniądze. Max moge placic 400-500f ale 500 to jak bym własny kibel i prysznic miał.
  • Odpowiedz