Wpis z mikrobloga

Kilka osób pytało mnie co z kasjerką. Moi drodzy, w sumie postanowiłam ją zagadywać co jakiś czas, no i gadałam z nią od tamtego czasu ze 3 razy, no i standardowo sytuacje opisane wcześniej mają miejsce, nie możemy na siebie trafić jakoś, albo pracy ma w cholerę, ale udało mi się z nią zamienić parę słów, więc uważam, że nie jest źle. Zaraz w sumie lecę po kawę mrożoną, jest na zmianie oczywiście.

#nietagujeboniemusze