Hej, miraski z UAM, czytaliście maile na tej akademickiej skrzynce ? Samorząd studencki nie zgodził się na wprowadzenie możliwości ustanowienia wykładów obowiązkowych a znana już na wypoku #platyna napisała maila (do wszystkich samorządów) gdzie krytykuje takie podejście do sprawy i raczej w opozycji. Będzie #afera ?
@fiziaa: Parlament pokazał swoje oblicze w obliczu stypendiów naukowych, kiedy to całkowicie się wyłożyli, a swoim działaniem wręcz skompromitowali. Faktem jest, że wiele spraw z nim związanych wypadałoby zmienić (ot choćby taka głupota, jak podejście do innych studentów na fb - w tej całej stypendialnej wrzawie dotarły do mnie informacje, że osoby odpowiadające na wiadomości nawet się nie podpisują, a udzielona odpowiedź jest zdawkowa/pozbawiona jakichkolwiek zwrotów grzecznościowych. To mówi samo za
@vaxx: opinie w tych emailach są różne - więc coś nie wierzę w to pełne poparcie. :) moi studenci napisali do mnie o tej całej sprawie - i tam też opinie są bardzo podzielone
@vaxx: @fiziaa: Sprawa stypendiów to tez wina niektórych roszczeniowych studentów. Ze jak to tak że najwyższy próg ma tyle pieniędzy a oni tylko 300 za najniższy (gdzie praktycznie wystarczyła tylko średnia - parodia)... I tak obniżyli najwyższemu progrowi sporo bo chyba aż 300 pln (z 1300) więc porażka.
@fiziaa: prywatnie ciężko mi jest odpowiedzieć się za którąkolwiek ze stron. Sam raczej do grona największych leserów nie należę, jednakże na część wykładów po prostu nie chodzę przez wzgląd na ich niską wartość merytoryczną (wolę dać komuś dobrą czekoladę w zamian za notatki, zamiast tracić siły i czas na przeglądanie slajdów). Sytuacja ta po raz kolejny pokazuje, że w Samorządzie siedzą często osoby przypadkowe (mam wrażenie, że najwięcej głosów dostają najwięksi
@Krawwo: Co nie zmienia faktu, że samorząd popłynął. Byłem blisko tej całej sytuacji, jednakże nie chce mi się tutaj zbytnio pisać o konkretach, by ponownie tego nie przerabiać i nie przeżywać. Jak to pełnomocnik rektora ds. obrachunkowych stwierdził w pewnym momencie - jego dwie nieprzespane noce (a tego wieczora zapowiadała się trzecia) poszły na marne przez jeden ruch parlamentu.
@fiziaa: @vaxx: niech tez przy okazji zabiorą się za kółka naukowe gdzie sporo z nich to wzajemne klepanie się po plecach i wystawianie certów za byle szajs - byle dostać stype
@vaxx: ten temat też został poruszony w dyskutowanym emailu i ja się zgadzam z tym że samorząd powinien dążyć do podniesienia jakości zajęć, studenci nie powinni rezygnować z wykładów ale wykłady powinny być użyteczne dla nich. :)
@vaxx: Rozumiem, ale dla mnie parodią było oburzenie niektórych właśnie o te progi i czemu ten najwyższy ma AŻ tyle (1000 pln - wow) a oni tacy biedni bo przecież mają tylko 4.0 i 300pln! Ile tam jadu było i syfów to aż strach pomyśleć :<
@Krawwo: Cóż, każdy stara się walczyć "o swoje". Czy słusznie? Pozostawię to pytanie otwartym ( ͡°͜ʖ͡°) @fiziaa: Spróbuj "ostoję uniwersytetu", profesora z 30 letnim stażem, przekonać do tego, że wykład powinien być użyteczny dla studenta. Ach, samorząd... Temat rzeka.
@Krawwo: Władze o tym wiedzą, zapewne dlatego sama działalność w Kołach nie daje punktów do stypendium rektora. :) Co również wywołało oburzenie samorządu. :)
@fiziaa: zresztą, powiem tak - jeśli wykład prowadzony jest w interesujący dla studenta sposób, to zwykle nie ma problemów z frekwencją (chyba, że mówimy o wybornie topornych osobnikach, no ale ci w ogóle nie powinni studiować). Doświadczenie pokazuje również, że ustalanie wykładów na godzinę ósmą również nie jest trafionym pomysłem - dać najpierw ćwiczenia, później wykład (frekwencja automatycznie się podniesie ( ͡°͜ʖ͡°)).
@vaxx: @vaxx wykładać powinni Ci, którzy chcą i którym to Uniwersytet ułatwi np. przeznaczając odpowiednie środki. Wbrew temu co piszą wielu wykładowców nie dostaje pieniędzy za zajęcia, tylko idą one z pensum, które każdy musi wyrobić. A znam wielu naukowców, którzy są świetni ale dydaktycy z nich marni. Uniwersytet niesamowicie obciął etaty starszych wykładowców - i poziom wykładów spadł na łeb na szyję. Nie jest to do końca wina Uniwersytetu tylko
Samorząd Studencki jak zwykle zajmuje się rzeczami najważniejszymi, tj.
imprezami i sposobami jak studiować bez wysiłku.
Nawet nie będę tego komentował bo to jest po prostu szukanie dziury w całym. Samorząd dostrzega problem studentów z ciężką sytuacją materialną przede wszystkim. W jaki sposób ktoś ma się utrzymać mieszkając samemu jak będzie musiał wybrać studiowanie albo praca? Można wszystko spłycić do tego że HURR DURR STUDENCIAKI
@fiziaa: Na skrzynce podstawowego studenta są tylko maile od Samorządu i tej studentki. Niestety nie widzimy innych maili, więc nie mozemy się do nich ustosunkować. Być może jest więcej protestów, ale nikt o tym nie wie. Owszem, zachowanie samorządu, który wygłasza swoje opinie i podpisuje się za wszystkich studentów bez absolutnie żadnych ogólnych konsultacji jest niepoprawne i karygodne.
Osobiście zgadzam się z tym, że wykłady nie powinny być obowiązkowe, nawet w
jeśli naprawdę chcemy w tej dyskusji podążać drogą smutnej sofistyki, to np. zasadny wydaję się argument przeciwny – nie każdy ma prawo do własnego zdania. W tym sporze prawo do zdania mają raczej osoby, które bezpośrednio zostaną dotknięte zmianą. Z tego też powodu Samorząd słusznie uznał, że ma poparcie studentów – wśród nas przeważają głosy przeciwne, natomiast za zmianą (również: „z tego co widzę” opowiadają się albo pracownicy
@fiziaa: Cóż, skoro zostałem zawołany (chociaż mam wrażenie, że z lekka z automatu) to odpowiem. Prawo do własnego zdania ma każdy, inna sprawa, jak Platyna to zdanie wyraziła. O ile do drugiego maila nie mam nic do zarzucenia, to forma pierwszego... cóż, to nie jest sposób w jaki powinno się wypowiadać publicznie.
@KtosMiZajalNickElas: mi się bardziej podobał jej pierwszy email, w drugim było widać "słuszny gniew", pewnie to stwierdzenie o pełnym poparciu zadziałało jak płachta na byka. ;)
@fiziaa: Raczej chodzi o to, że ociekał on próbą... no, w sumie dowalenia się, że tak to kolokwialnie ujmę. To po prostu nie jest styl, którym powinno się załatwiać publiczne sprawy (inna kwestia, że w polityce czy mediach takie coś to standard, ale to tylko pokazuje poziom w Polsce...)
@KtosMiZajalNickElas: studenci u nas baaardzo narzekają na samorząd, czasem w bardzo niewybrednych słowach, a w końcu sami go wybierają, i to ich wina że im się nie chce na wybory chodzić, analogicznie jak w polityce.
@fiziaa: Ciężko mi powiedzieć, dopiero pierwszy rok i kompletnie nie orientuje się w sprawach polityczno-uczelnianych. Mimo wszystko język w tym mailu był po prostu nie na miejscu.
@KtosMiZajalNickElas: historia samorządu studenckiego na poznańskich uczelniach i jego antagonizmów sięga czasów PRLu, gdzie partia obsadzała samorząd działaczami ZMP. ;)
#uam #poznan #studbaza #studia
@fiziaa: Spróbuj "ostoję uniwersytetu", profesora z 30 letnim stażem, przekonać do tego, że wykład powinien być użyteczny dla studenta. Ach, samorząd... Temat rzeka.
imprezami i sposobami jak studiować bez wysiłku.
Nawet nie będę tego komentował bo to jest po prostu szukanie dziury w całym. Samorząd dostrzega problem studentów z ciężką sytuacją materialną przede wszystkim. W jaki sposób ktoś ma się utrzymać mieszkając samemu jak będzie musiał wybrać studiowanie albo praca? Można wszystko spłycić do tego że HURR DURR STUDENCIAKI
Osobiście zgadzam się z tym, że wykłady nie powinny być obowiązkowe, nawet w
jeśli naprawdę chcemy w tej dyskusji podążać drogą smutnej sofistyki, to np. zasadny wydaję się argument przeciwny – nie każdy ma prawo do własnego zdania. W tym sporze prawo do zdania mają raczej osoby, które bezpośrednio zostaną dotknięte zmianą. Z tego też powodu Samorząd słusznie uznał, że ma poparcie studentów – wśród nas przeważają głosy przeciwne, natomiast za zmianą (również: „z tego co widzę” opowiadają się albo pracownicy