Wpis z mikrobloga

powiedzcie mi mirki jak wy to widziecie a minowicie

w sobote miałem sytuacje na drodze, że jechał przede mną sebix w opel corsa 1.2, jadę za nim tak 70-80 km/h nagle z lewej strony wyskoczyła sarna, jak #!$%@?ł tym opelkiem w nią to tylko się futro posypało. Zdążyłem wyhamować przed tą sarna bo wypadła spod jego auta, (jeszcze żyła) ale leżała na środku jezdni i widać było, że to jest jej koniec, akurat mało aut jechało myślałem, że sebix się zatrzyma a tu zdziwko a #!$%@? tam niech leży pojechał, wkurzyłem się bo cały cyrk co z nią zrobić spoczął na mnie i musiałem obdzwonić numery alarmowe co ja mam z tym żywym zwierzem zrobić, wkońcu przyjechał leśniczy, kula w łeb i zabrał na pakę i pewnie na kiełbaskę. Cały czas się zastanawiam czemu ten sebix sie nie zatrzymał ? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#truestory #zwierzaczki
  • 4
@milolosiu: a nie chodzi o ubezpieczenie, potrącił no cóż stało się nie miał na to wpływu mogłem tak samo ja w nią #!$%@?ć, no ale męczy się zwierze prawda ? zostawiłbyś je tam ? żeby je potem jakiś tir rozwalcował na kotlet flaki na drodze rozwalone i syf
@zgodny: a to nie jest tak, że jeszcze mu mogli mandat dowalić? Była jakaś akcja kiedyś, że gość potrącił dzika i dostał -200zl bo był znak "uwaga zwierzęta leśne"