Wpis z mikrobloga

Co to za kretyńskie wymaganie przy ofertach pracy " odporność na stres ", #!$%@?, nikt nie jest odporny na stres i niech ktoś wraca do szkoły albo poczyta o złożoności ludzkiej psychiki zanim zacznie pisać takie bzdury xD Odporność na stres xD Brzmi jak nabycie jakiejś umiejętności w grze xD Co jeszcze, może +5 do odporności na sen, + 10 do odporności na głód xD
#oswiadczenie #rozkminy #praca
  • 8
  • Odpowiedz
@LubieDlugoSpac: a co mają pisać "fajnie by było żebyś nie wybuchał i nie bluzgał na lewo i prawo jak klient ci coś powie co ci nie podpasi"?

Pozatym są różne poziomy tolerancji:
Jeden się trzęsie jak ma zamówić zupę w restauracji a drugi na luzie rozmawia z prezesem banku który może go jednym kłapnięciem zniszczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LubieDlugoSpac: Odpornosc na stres zawsze kojarzy mi sie z olewczym stosunkiem do pracy. Myslenie typu "no i #!$%@? ze cos zle zrobilem, w dupie to mam, za malo mi placicie zebym sie przejmowal ( ͡° ͜ʖ ͡°)".
  • Odpowiedz
@LubieDlugoSpac: aneksja, angielska flegma, anielska cierpliwość, apatia, areszt, autokontrola, autorefleksja, bezemocjonalność, beznamiętnie, beznamiętność, beztroska, biegłość, bierność, brak emocji, chłód.

No rzeczywiście. Fantastyczne zamienniki.

W ogłoszeniu o pracę:
- Wymagamy od kandydata angielskiej flegmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@LubieDlugoSpac:
To raczej skrót myślowy. Chodzi o "dobre radzenie sobie z sytuacjami stresowymi". I tak, jest coś takiego.

Jednych takie sytuacje paraliżują. Innym znacznie obniżają chwilowe umiejętności. A jeszcze inni mogą całkiem nieźle, skutecznie działać w tych sytuacjach. Podejmować właściwe decyzje. Nie czuć się źle, gdy takie sytuacje występują często.

Co więcej, można to w sobie wypracować. Więc tak, jest to trochę tak, jak w grze. Nieprawdą jest, że nikt nie
  • Odpowiedz