Wpis z mikrobloga

@isolation: No ale co ma do tego kwestia, że o niej fantazjuje? Jak fantazjuję to raczej, że ją dymam, a nie, że sra mi do ryja. Także wszystko rozbija się o to czy ktoś będzie po prostu żarł kał za pieniądze.
  • Odpowiedz
@isolation: Takie pytania to se czysto hipotetycznie można zadawać. Ale jakby faktycznie przyszła rzuciła hajs na stół, a to obecnie jakieś 350 000 zł to już by była inna gadka. Nie zgodziliby się ci co nie mają długów, mają mieszkanie, żony, dzieci i auta i w miarę dobre pensje. Ale ci których komornik ściga to już nie mieliby tak łatwo podjąć wyboru.
  • Odpowiedz