Wpis z mikrobloga

No to i ja :) Opel Astra F, rocznik 92 r. W sumie ojciec ją kupił jak rozbił poprzednie auto, żeby mieć czym jeździć do pracy, niedługo potem kupił punto... a ja astrę dostałam w spadku. Silnik chyba 1,6, przede wszystkim - była w gazie. Miała swój charakterek, jak gaz się kończył i zmieniło się na benzynę - wrzucała obroty ok 3 tysięcy i albo wyła (na sprzęgle) albo wyrywała. W dzień odbioru prawka zaliczyłam też pierwszą kontrolę drogową. Nie taguję pokazmorde bo będzie, że atencjuszka. Ale innej fotki nie mam :p
Była ze mną chyba kilka miesięcy.
#pierwsze4kola
Pobierz
źródło: comment_hKsST0jFsLVP2xPSK24BQdry2m6pX6lP.jpg
  • 30