Wpis z mikrobloga

@tfuj_pszyjaciel: @OddieTG: @LubieDlugoSpac: dziś oglądałem po raz kolejny lądowanie i tak pomyślałem: czemu by nie zrobić czegoś na zasadzie działania "muchołówki", czyli w momencie zbliżenia się rakiety / dotknięcia lądowiska następowałoby objęcie górnej części jakimś pierścieniem aby rakieta się nie przewróciła. Tak mi się to spodobało, że starałem się to zwizualizować:

Deba - @tfuj_pszyjaciel: @OddieTG: @LubieDlugoSpac: dziś oglądałem po raz kolejny ląd...

źródło: comment_HfwXp12s8tzUMVN46kzP2CzDNuerTmYM.jpg

Pobierz
@Deba: Pomysł spoko, ale tylko w przypadku, gdyby nie było technicznej możliwości wylądowania rakiety "solo". Taka możliwość jest, co pokazał Grasshopper, więc mnożenie kosztów na coś, co i tak nie przyda się w przyszłości nie ma sensu.
Poza tym ciężko by szybko i sprawnie "złożyć" taką "muchołówkę". Gdyby była lekka - nie spełniałaby swoich funkcji stabilizacji. Jeśli będzie ciężka - nie będzie można szybko jej złożyć w ten sposób, by nie
@Deba: Jeszcze jedno:
Wyobraź sobie co by się stało, gdyby rakieta wylądowała np w prawym górnym rogu tego czarnego kwadrata. "Muchołówka" się zamyka, przekrzywia na chama górę rakiety ku środkowi, cała masa jest przenoszona na jedną/dwie nogi, łamią się, rakieta spada na silniki i uszkadza je. ( ͡° ʖ̯ ͡°)