Aktywne Wpisy
kukold +9
Dalej nic nie rozumiecie? Przerzucają Wagnera na Białoruś i następny "pucz" pojedzie prosto na Warszawę. Maskirowka sprawiła, że nie można już wiązać Wagnera z Rosją, która się odcięła więc art. 5 nie zadziała a z Grodna do Warszawy jest trochę bliżej niż z Rostowa do Moskwy. Dlatego Adrian i Pinokio mieli minę jak kot srający na pustyni. Zamiast zielonych ludzików bez oznaczeń ale z jasnym powiązaniem z Rosją będą ludziki w uniformach
Sin- +422
-Putin ucieka ze stolicy i okazuje się największym tchórzem.
-Oligarchia wykupuje bilety i też spier***
-Ludzie wpadają w panikę i niektórzy pierwszy raz widzą z czym wiąże się wojna. W szczególności Ci w Moskwie.
-Straty w sprzęcie, rozkopane drogi, morale w ch*
-Wojsko rosyjskie w Ukrainie samoczynnie się cofa bez walki.
-Grupa ochroniarska w 24 godziny jest pod Moskwą.
-Beka na cały świat.
Narracja onuc na wykopie.
„To były szachy 250D i
-Oligarchia wykupuje bilety i też spier***
-Ludzie wpadają w panikę i niektórzy pierwszy raz widzą z czym wiąże się wojna. W szczególności Ci w Moskwie.
-Straty w sprzęcie, rozkopane drogi, morale w ch*
-Wojsko rosyjskie w Ukrainie samoczynnie się cofa bez walki.
-Grupa ochroniarska w 24 godziny jest pod Moskwą.
-Beka na cały świat.
Narracja onuc na wykopie.
„To były szachy 250D i
Wczesniej moglem przynajmniej marzyc, wyobrazac sobie, ze moglibysmy byc razem,
dostawac szanse raz na jakis czas na fajna rozmowe i spedzenie troche czasu z nią,
czuc sie w jej towarzystwie kims wyjatkowym i specjalnym, podczas gdy dla reszty swiata bedac nikim.
Najgorsze jest, ze ona dawala znaki od czasu do czasu, ktorych ja sobie nie ubzduralem, gdyby nie te znaki nigdy bym nie myslal o czyms wiecej. Przez miesiace nie chcialem ujawniac mojego zainteresowania, ale ona nie odpuszczala i od czasu do czasu szukala mojej atencji a potem zawsze ignorowala, i tak w kolko.
Wiec zaprosilem ja na randke, bylem juz zmeczony widzeniem jej co najwyzej raz na tydzien i nigdy nie wiedzeniem czy w danym tygodniu bedzie dawala znaki i szukala atencji czy nie bede mial nawet szansy na rozmowe. Chcialem to miec z glowy, isc do przodu, myslalem ze tak bedzie lepiej.
Moze i kiedys bedzie, ale teraz boli jak sku**ysyn. Byla jedyna osoba która potrafila sprawic, ze czulem sie wyjatkowo. A teraz juz nigdy tak nie bedzie.
Wiem, ze zielonka ale moze komus poprawie humor ja zawsze lubie czytac historie innych przegrywow.
#tfwnogf #przegryw