Wpis z mikrobloga

Senior software engineer, korpiątko w IE

Dołączyłem do zespołu niewiele ponad miesiąc temu więc ciągle jestem na etapie wdrażania się. Pobudka tak wczesna po to aby nie stać w korkach. Plan dnia zależy od momentu w cyklu produkcyjnym, w którym się aktualnie znajdujemy.

6:00 - pobudka
7:00 - w auto i jazda
7:40 - loguję się na kompie, witam się z zespołem na Skype (różne strefy czasowe), idę po kawę
do 9:30 - sprawdzam maile, czytam mirko, jakieś branżowe artykuły, dokumentacje, gadka-szmatka ze współpracownikami etc.
9:30 - 10:00 - scrum meeting - spotkanie, na którym omawiamy w zespole co zrobiliśmy wczoraj, co będziemy robić dziś i czy coś nas blokuje. Taka swoista synchronizacja.
do lunch'u pracuję nad przypisanymi zadaniami + zapewniam wsparcie dla reszty zespołu
ok. 12 ~45min lunch + czasem gramy w Resistance (taka uproszczona Mafia). Część biura tnie w strzelanki ale ja wolę odejść od kompa w czasie przerwy. Jak w nic nie gramy i jest ładna pogoda to idę do sklepu + na spacer.
Po lunch'u to różnie. W 'normalne' dni robię to co przed lunch'em. Raz w tyg. mamy 'grooming' - spotkanie, na którym omawiamy i szacujamy pracochłonność historii (funkcjonalności do implementacji) zleconych przez product ownera. Raz na sprint (2tyg. cykl produkcyjny), na początku, planujemy jakie historie zaimplementujemy w danym sprincie. Na koniec sprinta jest spotkanie podsumowujące. W okresie przed opublikowaniem wersji skupiamy się na testach i poprawianiu błędów. Do tego dochodzi całkiem sporo 'nieplanowych' spotkań. Czasem jest jakaś 'impreza okolicznościowa' w firmie to 1-2h chodzisz, uśmiechasz się i gadasz z resztą.
16:10 - pakuję się w auto i do domu.

#mojdzienwpracy
  • 16
@Marcinowy: hmm, jakby tu zgrabnie wytłumaczyć... moja firma świadczy usługę SaaS (Software as a Service). Zajmuję się utrzymaniem i rozwojem tej platformy. Część z niej jest dostępna klientom, część do użytku wewnętrznego. Muszę wiedzieć jak przepływają dane i jak są przechowywane i procesowane, jak wyglądają różne procesy biznesowe i jak są zaimplementowane, jakie są zależności między modułami - czytaj, jak to wszystko działa. Java a w zasadzie JEE i Spring, to
@Marcinowy: jeśli chodzi o tytuł to często zależy od nomenklatury danej firmy. W moim przypadku robiłem prawie to samo będąc (Senior ) Java Developerem, (Senior) Web Developerem i teraz Senior Software Engineer. Różnica jest taka, że wraz z większym doświadczeniem możesz grzebać w bardziej core'owych elementach aplikacji i masz większy wpływ na decyzje.