Wpis z mikrobloga

#stan #kampania #polityka #duda Nie ma to jak kampania za pieniądze SKOK-ów?

Kandydat Duda, na pytania o kampanię za pieniądze SKOK, nie daje odpowiedzi i chowa wzrok. Człowiek z czystym sumieniem nie unika pytań ani problemów, zwłaszcza w tak poważnej sprawie, jak ubieganie się o fotel prezydencki w kraju.

Zaczął się nowy - ostrzejszy - etap kampanii prezydenckiej. Dwaj czołowi kandydaci okładają się spotami i atakami na słowa. Padają zarzuty ze strony PiS i Andrzeja Dudy, że prezydent Komorowski zbyt duże ma w swojej pracy nieczystości i brudy. Wzajemnie – Platforma i prezydent – nie chcą być dłużni, więc nie ustają i pytają konkurenta, co słychać nowego o SKOK-owych przekrętach. I w ogóle - jak to jest z tym tematem szerokim - finansowaniem kampanii wyborczej Dudy, przez SKOK-i?

Andrzej Duda unika tematu SKOK, jak diabeł wody święconej, a PiS wścieka się i twardo zaprzecza jakoby SKOK-i finansowały jego kampanię. Pytanie w tej sprawie zadali w poniedziałek na konferencji prasowej w Sejmie, posłowie Platformy Obywatelskiej, po publikacji w prasie - sponsorowanego przez SKOK Stefczyka –materiału ze zdjęciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy.

- Nie jest prawdą, że SKOK-i finansują kampanię wyborczą Andrzeja Dudy. Kampanię finansuje Komitet Wyborczy Andrzeja Dudy i wszystkie te elementy, które są związane z kampanią wyborczą, są jawne, będą jawne, będą w raportach - powiedział IAR, poseł PiS Andrzej Jaworski.

W piątkowym wydaniu (9 kwietnia) "Super Express", zamieścił kilkustronicowy dodatek, poświęcony V. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Na każdej z jego stron widniało logo SKOK-u Stefczyka. Zawarto w nim między innymi zdanie: "Dziś, pięć lat po tamtych wydarzeniach, Polacy wciąż czekają na ludzi, którzy poprowadzą nas w kierunku odbudowy silniejszej Polski".

Obok widniało zdjęcie prezydenta Lecha Kaczyńskiego z Andrzejem Dudą, kandydatem PiS w tegorocznych wyborach prezydenckich. Andrzej Jaworski (rocznik 1970) podobno uczciwie przyznaje, że nie zna tego materiału, ale - jak zastrzega - może się spodziewać, że w momencie olbrzymiego ataku PO na SKOK-i i na Andrzeja Dudę, "być może jest w nim odpowiedź, jak było naprawdę".

Politycy PO już miesiąc temu dociekali, jaki udział był Andrzeja Dudy w sprawie SKOK-ów – wtedy, kiedy pracował w Kancelarii Prezydenta Kaczyńskiego i zarzucają mu, że mógł ulec "nielegalnemu lobbingowi Kas". Kandydat PiS – według ich opinii - powinien zawiesić swoją kampanię i członkostwo w partii i dokładnie wyjaśnić wszystkie niejasności przy tworzeniu ustawy, oddającej SKOK-i pod nadzór KNF, w tym wizyty, w Pałacu Prezydenckim u Lecha Kaczyńskiego, składane przez Grzegorza Biereckiego.

Pod koniec 2009 roku Lech Kaczyński wniósł skargę do Trybunału Konstytucyjnego, a sprawą zajmował się w Kancelarii Prezydenckiej, Andrzej Duda. W tym czasie - według publikacji "Gazety Wyborczej" na temat przygotowywania skargi - w Pałacu Prezydenckim trzy razy był szef Krajowej Kasy SKOK Grzegorz Bierecki. Wniosek do Trybunału – zdaniem gazety - oparto na opiniach prawnych zleconych przez SKOK-i.

Na konferencji prasowej w Sejmie, poseł Mariusz Witczak mówił: - Wiemy, że rola Andrzeja Dudy w kwestiach związanych ze sprzyjaniem SKOK-om, a z drugiej strony w blokowaniu objęcia SKOK-ów nadzorem KNF, była bardzo poważna, być może będziemy mieli do czynienia z aferą Dudy.

Rafał Grupiński, szef Klubu Parlamentarnego PO powiedział, że Andrzej Duda powinien wyjaśnić, kto napisał wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, w jakim celu przyjmował ludzi odpowiedzialnych za Krajową Kasę SKOK, czy przedmiotem rozmów było także finansowanie środowiska politycznego Andrzeja Dudy oraz czy wiedział, że Grzegorz Bierecki potrzebował czasu na to, by uruchomić prywatną spółkę w Luksemburgu i wyprowadzić pieniądze do swojej firmy.

Andrzej Duda, jako kandydat na prezydenta RP, unikając konsekwentnie odpowiedzi na wszelkie kwestie związane ze SKOK-ami, nie zgłosił się na trzy zaproszenia na obrady podkomisji sejmowej w sprawie problemów finansowych Kas. Pokazał tym samym, jaki ma stosunek do polskiego parlamentu i gdzie ma miliony Polaków, którym w złodziejski sposób zginęły grube tysiące i miliony oszczędności powierzone SKOK-om.
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym – kandydat na prezydenta Andrzej Duda. Foto: polskieradio.pl.google.com.
źródło: comment_JKn2ws1mTNRYNDyUJKhxF9vKxmctAHrW.jpg
  • 1