Wpis z mikrobloga

@zurawinowa: Mówię o "No jak to nie wygrałam?!".
Ech... Serio jeszcze muszę tłumaczyć, co i dlaczego jest ironią?
@Wyemancypowany_Prestidigitator: Obiektywnie patrząc, tak, wyglądam na gimnazjum, co sama powiedziałam. Ale jestem przeciętna. Brzydka, to opinia subiektywna. Nie mam ani krzywych, żółtych zębów, ani zeza, ani trądziku... Tak więc, Twoja opinia nie jest obiektywna, wybacz.
@Wyemancypowany_Prestidigitator: A ten co, ma bana? Niee. No ale powiedz. Mam krzywe czy żółte zęby? No nie. Mam zeza? No nie. Mam tłuste czy jakieś włosy? No nie (nawet się nie rozdwajaja, a to częsty problem dziewczyn). Więc niby czemu obiektywnie jestem brzydka? Po prostu Tobie się nie podobam, nie jestem w Twoim typie, i ok. Nie można tak powiedzieć, nazwać rzeczy po imieniu? :)
@piesmirnoff: A Tobie, jak już wspominałam, średnio idzie czytanie ze zrozumieniem. Ba. W ogóle Ci nie idzie. Czy ja mówię, że wyglądam na 30 lat, jestem piękna i mogłabym zostać modelką, a każdy kto mówi inaczej, #czarnolisto ? Nie. Tak więc widzisz. I ja kulturę zachowuję, a Tobie widzę nerwy puszczają. Złość piękności szkodzi. ;)
@Wyemancypowany_Prestidigitator: No to biedny kot... :( Ale w sumie, mam chłopaka, więc uprawiaj seks z