Wpis z mikrobloga

@Stonis: no tak. Ludzie jedzą obydwa rodzaje. Nawet w jajkach z chowu klatkowego mogą trafić się zapłodnione. Ale jedzenie jajek z chowu klatkowego chyba zadnemu wegetarianinowi do gustu nie przypada. Pozostaje więc wolny wybieg, gdzie kurki mają dostęp do koguta i dużo jaj ulega zaplodnieniu. Sama ostatnio chcac zrobic jajecznicę natknęłam się na sporego kurczaka w środku. Tak się skonczyla moja przygoda z jajami...
  • Odpowiedz