Wpis z mikrobloga

Siedzę w hydraulice już kilka lat. Jak montowałem u siebie kocioł na eko-groszek nie pomyślałem, że będzie trzeba wyciągnąć kiedyś podajnik, złożyliśmy wszystko przysunęliśmy do ściany i gotowe. Wczoraj po 5 latach nastał czas kiedy podajnik odmówił współpracy... po wysypaniu węgla przyszła pora na poważniejsze operacje ze szwagrem (nie była to flaszka)
http://i1060.photobucket.com/albums/t443/WiewiurPL/Warsztat/IMG_20150403_182159_zpscnq5pqh3.jpg
Dobrze, że ściana była gruba..
http://i1060.photobucket.com/albums/t443/WiewiurPL/Warsztat/IMG_20150403_190825_zpsshmyz0ml.jpg
Mokry węgiel zrobił korek z miału i podajnik nie mógł ruszyć.
http://i1060.photobucket.com/albums/t443/WiewiurPL/Warsztat/IMG_20150403_191111_zpsexgbalfd.jpg
Demontowanie podajnika na eko nie należy do fajnych rzeczy....
W tym roku i tak planuje zmienić kocioł na peletowy.
#ogrzewanie #wegiel #ekogroszek #wiewiurwwarsztacie
  • 1