Wpis z mikrobloga

No nie wierzę, po prostu nie.
Akcja dzieję się w #slupsk. Otóż w tej mieścinie trwa dziś ogromny skandal związany z #2137, ponieważ prezydent Robert Biedroń stwierdził, że dba o neutralność światopoglądową obywateli i nie wywiesi na ratuszu podobizny #jp2 jak to robił poprzedni prezydent. No ok. Rozsądnie i dobrze, że oddziela politykę od wiary.
Ale nie. Zaraz na forum lokalnego czasopisma rozpętała się gównoburza, że hurr durr jag to to tag być nie morze i z drugiej strony pochwały, że bardzo dobrze zrobił i ma to sens.
Oczywiście nie mogło to się skończyć w Internecie i znalazł się jeden taki (co to chyba startował nawet na prezydenta, ale nie pamiętam dokładnie) i stwierdził, że wydrukuje sobie obrazek JP2 i przybije go gwoździami do drzwi ratusza, bo jeżeli prezydent tego nie zrobił to on to zrobi. Oczywiście w kwiatku ma to, że nie wszyscy są wierzący, że JP2 taki całkiem święty do końca nie był i wiele osób to wypomina aż w końcu to, że niszczy w ten sposób drzwi ratusza, które swoje lata już mają. Oczywiście argumentuje to w ten sposób, że przecież ratusz jest własnością publiczną i ma prawo to tam przybić...
Ehh... Rynce razem z nugami odpadajo.
Jak nie dostanie za to żadnej kary to przy okazji rocznic śmierci ważnych dla mnie i świata ludzi będę wieszał ich zdjęcia. Zacznę od Steve'a Jobsa, a później będzie Dennis Ritchie. No, chyba że w międzyczasie jeszcze o kimś mi się przypomni.

Co ten #slupsk to ja nawet nie.