Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki, co się dzisiaj stało to ja nie…

Lublin, dworzec PKS, czekam na polskiegobusa ukradkiem badając wzrokiem współpasażerów, czy przypadkiem nie powtórzy się sytuacja z niedzieli #pdk . Ludzie w miarę normalni. Zajmują miejsca, podróż mija bez komplikacji. Przede mną i na siedzeniach obok podróżowało dwóch Azjatów. W momencie zbierania się do wyjścia ktoś podtyka mi kartkę pod nos. Myśląc że coś mi wypadło odbieram i z początku nie ogarnęłam, że jest coś na niej napisane: Nice exotic bag. Zdumiona podnoszę głowę a nade mną stoi jeden z nich z uśmiechem i dwoma kciukami w górze. Podziękowałam, schowałam karteczkę, odbieram bagaż i wchodzę do metra. Jeszcze trochę w szoku badam otrzymaną karteczkę a tu się okazuje, że komplementowanie mojej torby było dopiero początkiem…

,,Witaj! My name is Guan, from Taipei City, Taiwan. You're so classy while you reading and beautiful like this country as well :) ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Maybe u would like to be a non-profession travelers friend? www.facebook.com/blabla.''

No coż, odpisać nie odpiszę bo za bardzo mnie takie rzeczy nie interesują ale ile się nauśmiechałam do obcych ludzi przez resztę podróży do domu to moje ( ͡ ͜ʖ ͡) Podsumowując, Azjata z polskiegobusa made my day.

I może taki apel do #tfwnogf , #przegryw , nieśmiałych (zwał jak zwał): jeśli nie potraficie się przełamać i zaczepić dziewczyny od tak, od razu to zasugerujcie się metodą tego Tajwańczyka.
Piszecie to czego odwaga (a raczej jej brak) nie pozwala wam powiedzieć następnie niepostrzeżenie - ,,chyba coś ci wypadło’’ i w długą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Są szanse, że dziewczyna się odezwie (bo taki tajemniczy hohoho), a pewne jest, że dzień będzie przyjemniejszy niż był chwilę temu.

Pozdrawiam.
#oswiadczenie no i takie małe #podroze #rozowepaski
szmaragdyidiamenty - Drogie Mirki, co się dzisiaj stało to ja nie…

Lublin, dworzec...

źródło: comment_SvwcecE9Izs0qaDoJqb9PORWh1SwWr6l.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz