[oligarcha]

Jak podaje Sptunik...

Większość, a może i wszystkie hotele w Polsce dostały ponoć informację, że mają być przygotowane na przyjęcie wojska, czy też przerobienie hoteli na szpitale polowe lub sztab. Bloger, który tę informację podał do wiadomości publicznej niby otrzymał ją od menadżera jednego z hoteli. Co prawda nie podał, czyje wojsko miałoby wpaść na nocleg do hotelu.

Ma ktoś znajomego hotelarza i może zapytać?

EDIT:

A recepty na groźby też są. Jedną z nich w dzisiejszej „Rzeczypospolitej” serwuje Janusz Korwin-Mikke. W TVP1 powiedział, że głosowanie na Bronisława Komorowskiego, jak i na Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich byłoby głosowaniem za trzecią wojną światową.

Kto wie? Może pan Kowalski posłucha tego polityka i starania ministra Siemoniaka spełzną na niczym? I polskie dzieci 1 września spokojnie pójdą do szkoły.

#ukraina #rosja #wojna #hotele #hotel #polityka #4konserwy

[k.....j]

Bloger, który tę informację podał do wiadomości publicznej niby otrzymał ją od menadżera jednego z hoteli. Co prawda nie podał, czyje wojsko miałoby wpaść na nocleg do hotelu.

@oligarcha: Na pewno w dobie Internetu oraz środków przekazu nikt nie dowiedziałby się od menadżerów hotelów o grubo skrojonej akcji. Już dawno byłaby panika w społeczeństwie. Fake jak nic.

[Tuchaj]

@oligarcha: A jeśli byłaby to prawda to co w tym takiego niepokojącego? Skoro na wypadek wojny spisują samochody do przejęcia to dlaczego nie mieliby móc wykorzystać hoteli jeśli im będą potrzebna jako kwatery czy szpitale polowe i teraz się przygotowują, nie musi to wcale oznaczać że za chwilę wojna.

[manekin]

@oligarcha: Seems legit.

[galonim]

@pss8888: dokładnie, dyrektorzy przychodni zostali zobligowani do zapewnienia miejsc do pierwszej pomocy w razie W. Dostali nakaz rejestracji nowych pacjentów nie wcześniej niż za dwa lata...

[szurszur]

@oligarcha: Ta informacja na propagandowych stornach rosyjskich była juz kilka dni temu. Powoływali sie na wpis na jakims polskim forum.

[oligarcha]

@szurszur: Zatem poziom legitności jak Piskorski, gdy mówił, że zna ludzi z internetu.