Wpis z mikrobloga

#heheszki #truestory #koza #smiesznypiesek #humor
Słuchajcie, jako ze polubiłem was trochę, zapodam wam taką personalną anegdotkę.
Kiedyś, dawno temu oglądałem filmek - kompilacje mdlejących kóz. Na filmiku tym, ktoś mocno straszył kozy. Przestraszona koza w pierwszym momencie zrywa się do biegu, lecz strach wywołuje paraliż mięśni i albo staje w miejscu albo upada, wyciągając kopytka niczym martwa. To naturalna przypadłość kóz. Strasznie mnie to ubawiło, chichrałem się z tego przez kilka dni.
Którejś pięknej nocy, w głębokiej fazie REM, śniła mi się łąka pełna kóz. Chodziły sobie te kozy i gryzły beztrosko trawkę. W pewnym momencie kózki te spojrzały na mnie, uznając mnie pewnie za intruza, zaczęły wszystkie biec w moim kierunku. Ja wystraszony, nogi za pas i spierdzielam przed kozami...
Wiecie jak to jest wystraszyć się we śnie? Albo uciekać? Dopada cie nagła bezsilność, i to bieganie we śnie jest jak próba biegania w wodzie - jest bardzo ciężko. Już bylem na skraju wyczerpania, gdy przypomniałem sobie o tej kompilacji, i o tym że przecież wystarczy te kozy dobrze wystraszyć.
Odwróciłem się szybko i wykrzyknąłem BUUUUU!!! w stronę kóz. Zrobiłem to tak głośno, ze obudziłem żonę, dzieciaka w drugim pokoju i samego siebie... Zasnąć nie mogliśmy przez pól nocy z całego tego śmiechu, a i do tej pory tracimy kontrole nad śmiechem na sama myśl o tej sytuacji.
To nie jest ta sama kompilacja mdlejących kóz, ale mniej więcej coś w tym stylu.
cviet - #heheszki #truestory #koza #smiesznypiesek #humor 
Słuchajcie, jako ze polub...
  • 5