Wpis z mikrobloga

@Polska4Ever: Za małolata często dojeżdżając z rodzicami do przejazdu przez tory liczyłem że ten pociąg będzie jechać, żeby te wagony móc policzyć.:)
Dzisiaj życie w ciągłym biegu i oczekiwanie nawet kilka minut za zamkniętym szlabanem już mnie irytuje bo szkoda czasu i się wiecznie gdzieś śpieszę.
Ehh #nostalgia
  • Odpowiedz
@sheilacooper: Tu się zgodzę :) Jak liczycie samochody, czy staracie się nie wejść na łączenie płyt chodnikowych to znaczy że coś z wami jest nie tak [*] Dobrze że policja ma tak dobre testy psychologiczne, dzięki temu czuję się bezpieczniejszy
  • Odpowiedz