@LouieAnderson: jak to dla niej taka norma to po co się tym chwali? Tak w moim odczuciu robią ludzie którzy muszą sobie zrekompensować, coś co zazwyczaj jest z nimi nie tak ;p
@Lim3: @noelo_cohelo: Tja, bogaci ludzie dla których taki wydatek jest bez znaczenia nie pamiętają ile kosztuje tusz czy puder, wchodzą do sklepu, wrzucają do koszyka i płacą, podobnie jak ja nie mam pojęcia, ile kosztuje mleko czy kilogram cukru. Takie wyliczanie "a ja mam coś za 200 zł" jest charakterystyczne dla biedoty,, a wypowiedź sprawia odwrotny skutek od zamierzonego ;-)
@alpaka: Akurat tusze szybko wysychają i się zanieczyszczają, więc w tym nie ma nic dziwnego - na szczęście są fantastyczne tusze za 10 zł, których nie żal. :D No ale żeby ich używać trzeba wyjąć kij z dupy i pójść do Rossmana.
@zupa_z_kasztana: no ja mam ten za 40zl wspomniany w poscie autorki i przez pol roku nie wysycha :) droższe są jednak lepszej jakości i sa trwalsze wiec starczą na dluzej
@LouieAnderson: ja dostałam już parę razy zajebisty tusz za 200 zl i sczerze mówiąc nie widziałam różnicy pomiędzy tym co kupiłam za 10 w rossmanie... Powiedziałabym nawet, że jego jakość była gorsza i nawet nie potrafiłam tym rzęs malować bo sam tusz (chyba Chanel) miał gumowatą konsystencję i nie dało się go później zmyć z oczu, ani mleczkiem, ani mydłem..:/
@alpaka: No to powiedz, który to. :D Ja od siebie polecam żółty tusz od lovely za dychę, mój ulubiony jak do tej pory - ale ja nigdy nie kupowałam droższych niż 20 zł, bo nie inwestuję hajsu w tusze.
#bekazpodludzi #wtf #wtfcontent
źródło: comment_1UwYoe8qpZOGAaPjlLgfCZOJVDsDQsKw.jpg
PobierzTja, bogaci ludzie dla których taki wydatek jest bez znaczenia nie pamiętają ile kosztuje tusz czy puder, wchodzą do sklepu, wrzucają do koszyka i płacą, podobnie jak ja nie mam pojęcia, ile kosztuje mleko czy kilogram cukru. Takie wyliczanie "a ja mam coś za 200 zł" jest charakterystyczne dla biedoty,, a wypowiedź sprawia odwrotny skutek od zamierzonego ;-)