Wpis z mikrobloga

@Chudy_: A ja chyba pierwszy raz w sylwestra nie #!$%@?łem się jak świniak, kulturalnie wypiłem kilka kieliszków, 3 piwka i trochę szampana i jesteś bardzo zadowolony z małej kameralnej imprezki nie zakończonej rzyganiem w kiblu. Polecam wszystkim! :)
@Shaki: ja nie wiem co mi do tej wódki dali, musiałem trochę wymiotować, a po obudzeniu rano chciałem umrzeć :/. A zwykle nie mam praktycznie w ogóle kaca. Ale już jest ok.
Może przez ten sok, w którym w ogóle nie było czuć alkoholu i drinki piłem jak oranżadę jeden za drugim. Ale nie wydaję mi się, żebym zdążył dużo wypić, z 5 może. Zwykle znoszę to znacznie lepiej. I rzadko wymiotuję, bo wiem, kiedy już nie mogę pić. Ale zwykle piję z colą, ten sok był zdradliwy.
A może to przez szampana! Trochę go wychlałem i zaraz po tym jak wróciłem, to rzygałem. Ale rok temu chyba nawet więcej go wypilem, jakoś dobrze wchodził i chyba nic mi nie było. Chociaż nie pamiętam już ;p Nie edytuję wpisów, bo piszę z komórki, a tu nie ma takiej opcji.
@biuna: wątpię by ją mieli z jakiegoś lewego źródła. Oni raczej nie :). W życiu bym czegoś takiego nawet nie pił, bo bym jeszcze oślepł i skończył na pogotowiu.
@biuna: i myślisz, że tego by nie było w ogóle czuć? Pachną tak samo? Smakują? Ja tam nie wiem, nie piłem nigdy lewej wódy jak już to nieświadomie. To może tłumaczyć, dlaczego raz wymiotuję, raz nie i nie mogę do końca rozgryźć od czego to zależy. Ale to zawsze mój żołądek miał takie problemy, inni nie, najwyżej siostra ;p
@biuna: No czasem tak bywało, jak ktoś wąchał. Ale ja czystej prawie w ogóle nie piję. Zawsze cola, ewentualnie Sprite, za sokiem do wódy nie przepadam, wolę gazowane. No ale wczoraj robili takie to takie piłem. A tachałem dwie 2,5-litrowe cole, a oni sobie to do whisky lali, której też nie lubię i starczyła jedna butelka... BTW :D