Wpis z mikrobloga

#retrocomputing #apple #gimbynieznajo
W 1998 roku, jako uczeń podstawówki, miałem dwa marzenia - iMac G3, typowo domowy komputerek, kosztujący prawie 6 tysięcy złotych (średnia cena typowego wtedy PC, to 2500-3000 PLN) oraz PowerMac G3 - stacja robocza, z prawdziwego zdarzenia, w cenie nowego Poloneza.

Jako, że ówczesny budżet mojej rodziny, roczny dodajmy, oscylował wokół połowy wspomnianego Poloneza, ciężko mi było uzasadnić, że realizacja tych właśnie zachcianek ma jakikolwiek ekonomiczny sens. Musiało więc minąć 18 lat, by oba marzenia się spełniły, bo właśnie dziś to cudeńko trafiło na moje biurko :-)
Pobierz
źródło: comment_9BFrPqoO898TOeFmI2DCdkLDZ8lGKfBv.jpg
  • 41