Wpis z mikrobloga

#retrocomputing #apple #gimbynieznajo
W 1998 roku, jako uczeń podstawówki, miałem dwa marzenia - iMac G3, typowo domowy komputerek, kosztujący prawie 6 tysięcy złotych (średnia cena typowego wtedy PC, to 2500-3000 PLN) oraz PowerMac G3 - stacja robocza, z prawdziwego zdarzenia, w cenie nowego Poloneza.

Jako, że ówczesny budżet mojej rodziny, roczny dodajmy, oscylował wokół połowy wspomnianego Poloneza, ciężko mi było uzasadnić, że realizacja tych właśnie zachcianek ma jakikolwiek ekonomiczny sens. Musiało więc minąć 18 lat, by oba marzenia się spełniły, bo właśnie dziś to cudeńko trafiło na moje biurko :-)
Pobierz
źródło: comment_9BFrPqoO898TOeFmI2DCdkLDZ8lGKfBv.jpg
  • 41
@rolfik_r1:
Prawdopodobnie wszystkie, w postach znajdziesz nawet ankietę dot. Poszczególnych modeli :) główny temat o plamach na forum Apple liczy przeszło 400 postów i 20.000 wyświetleń xD a grupa rosnie w lawinowym tempie; średnio 30-50 osób dziennie. Wejdź na stronę ktora zrobił niedawno jeden z użytkowników: staingate.org
@Luczexx: chociaż trochę się dziwię. Robili trochę akcji serwisowych typu wymiana baterii w iP5, wymiana ładowarek etc. Tylko tamto kosztowało pewnie dużo mniej, niż wymiana matrycy
@rolfik_r1: i znowu musze Cie zmartwić. Mam Apple Care, w zasadzie juz trzeci rok. Zarówno mi jak i innym użytkownikom z Apple Care tez odmawiają uznania gwarancji. Twierdza ze to wada kosmetyczna z winy użytkownika. Występują rownież sporadyczne wymiany, ale to rzadkość.
@Luczexx: no u mnie na razie to, praktycznie niewidoczne przy normalnym uzytkowaniu. Na forum MyApple pisali, że nakładają folię antyodblaskową i wtedy tego nie widać i nie postępuję. Chyba muszę kupić do czasu rozwiązania sprawy. A jak znajdzie się więcej osób, to raczej będą wymieniać - taką przynajmniej mam nadzieję. Chociaż powinni wymieniać nawet bez tego
@rolfik_r1: tak, ale to jest rozwiązanie na zasadzie: kupiłeś nowe auto, i po pół roku schodzi Ci lakier. no to sobie wykleisz folią żeby nie schodził xD na razie wypierają się wszystkie, ale idzie taki hejt, tyle maili do wszystkich w applu, że dupa im się gotuje, wczoraj napisał NYDaily, Techcrunch, Macrumors, serwisy w niemczech, Francji, Finalndii, Arabii Saudyjskiej, Chinach :) Jak chcecie to mogę jutro napisać na wykopie i gwarantuje
@Luczexx: na pewno, ale tutaj wielu użytkowników japka nie ma. Ta grupa na fb jest Twoja? Napisałem maila tez do tej babki, która była na fb podana. Zgadzam sie, ze kupując sprzęt w cenie premium chce sie wymagać jakości i serwisu premium. Jak kupiłem iP 6 i miał bad piksela, to wymienili mi na nowego (kurier przyjechał z nowym, a wziął stary). Po tygodniu zaczął wariować żyroskop i ta sama sytuacja.
@rolfik_r1: nie mają, dlatego liczę na soczysty hejt i wykop efekt ;) Tak, ja założyłem grupę i fanpage, inny użytkownik zrobił stronę www.staingate.org, inni spamują pracowników appla i dywersyfikują oficjalne forum :) Tutaj problem jest taki, że sam ekran kosztuje ok. 600 - 900$, czyli lwią część samego komputera. Stąd ten ból żeby zrobić program powszechnej wymiany, policz sam; ponad 1000 zarejestrowało się w ciągu dwóch tygodni od powstania strony. 1000
@Luczexx: wiesz, pewnie gdybym o tym nie przeczytał i nie zaczął dokładnie oglądać, to bym nie wiedział, że coś takiego mam dopóki by nie urosło. W poniedziałek będę próbował atakować appla, ale pewnie odpowiedź będzie standardowa. A do czasu rozwiązania sprawy kupię sobie matową folię, żeby to jakoś zabezpieczyć
@Luczexx: o #!$%@?… A ciekawe jak później będą na to patrzeć przy ewentualnej wymianie. Ok, wstrzymam się do momentu kiedy to będzie bardziej widoczne. Na razie nie ma tragedii, a jak ktoś mi będzie chciał dotykać paluchem ekranu, to palce poobcinam ;)
@rolfik_r1:
1. Idź do Cortlandu albo iSpota.
2. Kup folię
3. Zacznij bawić sie iphonem
3. Poproś o założenie
4. wróć po dwóch dniach
5. powiedz, że jednak nie podoba Ci się mat i chcesz żeby Ci ją zdjął.
6. znowu zacznij bawić się iphonem.
7. patrz jak wraz z folią, pięknie schodzi wartstwa AR
8. spójrz na pracownika i zapytaj sie go co wlasnie zrobil xD
9. wcale nie bawiłeś