Właśnie jestem świadkiem jakimś organizm sobie robi ze mnie nieźle jaja. Od dłuższego czasu dwa razy w tygodniu budzilem się między 00:30 - 01:30 wstawalem i wracałem do siebie do domu(10 minut drogi). Do tej godziny pilnowalem dzieci mojej siostry podczas gdy ona była w pracy. Czasem prsysypialem na dwie, trzy godzinki. Przez ostatni tydzień budzę się codziennie o stałej porze. Teraz zostałem nocnym mirkiem.
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link