Wpis z mikrobloga

Witam Was ponownie! Dzisiaj kolejna porcja informacji zza biurka inżyniera budownictwa :-)

W zeszłym tygodniu nie działo się nic specjalnego w pracy. Tak jak mówiłem, rysowałem poprzecznice i ustrój nośny mostu o konstrukcji belek typu T. Udało mi się je narysować przed czasem, więc jestem z siebie zadowolony.

Pod koniec zeszłego tygodnia, tak jak wspominałem wcześniej, miałem rysować filary mostowe. Rysunki te polegały na optymalizacji zużycia stali zbrojeniowej przy tych samych gabarytach fundamentu (dla laików - zaoszczędzeniu pieniędzy wydanych na stal). Zaoszczędziłem około 800 kg stali zbrojeniowej uzyskując tą samą nośność elementu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szef mnie za to pochwalił, powiedział że dobrze mi idzie.

Pod koniec zeszłego tygodnia, dokładnie w piątek, zacząłem liczyć przedmiary dla trzech obiektów mostowych w ciągu drogi S3. Jest z tym trochę roboty, szczególnie że jest to nudna robota. Polega ona na liczeniu powierzchni do zabezpieczenia przed wodą, liczeniu objętości wykopów itd. Nic twórczego, ale zrobić trzeba.

Teraz odnośnie pracy na Bliskim Wschodzie. Znowu wysłałem X maili do różnych firm - bez odzewu. Mimo tego uaktualniłem swój profil na LinkedIn z nadzieją, że może uda się znaleźć pracę właśnie przez tą stronę. A firm ogłasza się masę. Szkoda tylko, że jestem jednym z tysięcy ludzi starających się o podobne stanowisko... No ale cóż, nikt nie mówił, że znaleźć dobrą pracę, taką jaką się chce, jest łatwo. O swoje trzeba powalczyć. Mam nadzieję, że się w końcu uda.

Tyle z wieści. Następna porcja informacji za tydzień (o ile się nic ciekawego nie wydarzy).

Pozdrawiam, Sheepo :)

#sheepopracuje #pracbaza #budownictwo
  • 14
@szerokikarq: Na budowę nie chodzę i póki co nie zapowiada się, abym miał jakiś wyjazd. Jestem pracownikiem biurowym, który dopiero - miesiąc temu - zaczął pracę na pełen etat. Pewnie gdy będzie jakiś wyjazd z chęcią pojadę, ale to będzie pewnie na zasadzie "zobacz jak wygląda budowa". Odnośnie liczenia przedmiarów - wiem, że za to nie będę mieć uprawnień. Robię je jednak dla konkretnego zadania projektowego, czyli dla drogi S3, a
@pumpkinguy: @ccombat: @Sheepo: Niestety tak to nie wygląda, że każda praca z kalkulatorem i w autocadzie to od razu praktyka projektowa. To trochę bardziej skomplikowane. Możliwe, że po ostatnich zmianach wystarczy napisać "udział przy projektowaniu S3", żeby zamknąć usta niedowiarkom. Twój opiekun ma uprawnienia projektowe? Jeżeli tak, to dlaczego zatrudnili cię na stanowisku inżyniera budowy, a nie asystenta projektanta?

To nie jest tak, że się czepiam i chcę być
@szerokikarq: ważne jest stanowisko - na budowie inżynier a w biurze asystent. Inaczej #!$%@? wyjdzie. Nie można wpisywać również głupot do książki. U mnie jeden znajomek wpisał "spawanie pod wodą" no i co? Jako pierwsze pytanie dostał właśnie ze spawania pod wodą :) Jeśli chodzi o przedmiary i rozliczenia z podwykonawcami to jest chleb powszedni. Nudne w #!$%@? i rzygam tym już fest.
@Sheepo: akurat chciałem pokazać ile realnych oszczędności
Pod koniec zeszłego tygodnia, dokładnie w piątek, zacząłem liczyć przedmiary dla trzech obiektów mostowych w ciągu drogi S3. Jest z tym trochę roboty, szczególnie że jest to nudna robota. Polega ona na liczeniu powierzchni do zabezpieczenia przed wodą, liczeniu objętości wykopów itd. Nic twórczego, ale zrobić trzeba.


@Sheepo: Jak ja tego nienawidzę, najgorzej jak się trafi projekt z większą ilością obiektów i potem trzeba z tego zrobić przedmiary.