Wpis z mikrobloga

O kurna Mireczki jak ja nienawidzę #podludzie, którzy w środkach komunikacji słuchają muzyki na słuchawkach tak w p---u głośno, że stojąc nawet kilka metrów obok słychać wszystko głośno i wyraźnie. No i to w-----a mocno. Siedzi właśnie taki ziomeczek obok w pociągu. Plus dla niego że chociaż słuchawki założył, a nie puszcza jak sebixy na chama. Ale k---a idź koleś na leczenie słuchu, przeczyść sobie te z------e woskiem kanały w uszach, przez które musisz słuchać tak głośno że normalnemu człowiekowi by mózg eksplodował. Narusza to moją wolność osobistą, bo nie mam ochoty słuchać takiego gówna. Wieczna pogarda i nienawiść do tych przygłuchych podludzi.

(_)

#oswiadczenie #patologia #podludzizm #w---w #c-----------a
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kirkain: jeszcze bardziej jest to irytujące jak jedziesz pociągiem i siedzi taki delikwent. Siedziały 4 baby, facet słuchający techno i ja, dopiero co wsiadlam i mówię sobie w myślach: Ola spokojnie, wytrzymasz, dasz rade. 5,10,15 minut ...czy może pan to troszkę sciszyc?! A reszta szmul siedzi i udaje,że im to nie przeszkadza.

A tak swoją drogą,to jak można tak głośno śluchac muzyki, przecież można ogluchnac.
  • Odpowiedz
@niegrzecznybobas: ja rozumiem, że ktoś może lubić głośno słuchać muzyki i nikomu tego nie zabraniam, ale niech wtedy zainwestuje w lepsze słuchawki, które nie będą przeszkadzały innym w podróży, bo jego wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innych osób
  • Odpowiedz
@nerwicaaa: dokładnie, z takim słuchaniem to nie wiem czy on będzie w stanie kiedykolwiek usłyszeć własnych wnuków ;)
A dla Ciebie brawo za świetną postawę :)
U mnie typek wysiadł całe szczęście po dwóch stacjach. Chociaż jakbym się odezwał to wątpię żeby cokolwiek usłyszał :D
  • Odpowiedz
@Kirkain: i później siedzi taki przygluchy i mówi:co?! Co mówiłaś?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja od razu interweniuje jak mi cos nie pasuje :) nie można udawać,że nikomu to nie przeszkadza.
  • Odpowiedz
@Kirkain: Albo kuce które na swoich półotwartych prostudyjnych akg/sennheiserach umilają czas szarpaniem drutów innym pasażerą. Bo są przecież tacy alternatywni i anty że mają innych w dupie. Jak na ulice czy do komunikacji to tylko dobrze izolujące słuchawki zamknięte lub w pełni zamknięte dokanałówki.
  • Odpowiedz
@Kirkain: @nerwicaaa: Kiedyś stałem obok jednego kolesia w autobusie, cisza, nikt nie rozmawia. Ten sobie włączył muzykę w telefonie, oczywiście miał słuchawki ale coś mu nie łączyło, bo muzyka n----------a z głośnika :D Ja nigdy nie mam pełnego zaufania do sprzętu kiedy słucham muzyki w miejscu publiczny, co jakiś czas ściągam słuchawki żeby sprawdzić czy muzyka jest dostępna tylko w słuchawkach ( )
  • Odpowiedz
@Grosso: haha, ja tak miałam wczoraj, bo słuchalam sobie muzyki na sluchawkach i zadzwoniła koleżanka i później podłączam drugi raz słuchawki i nagle muzyka jeb. Wstydziocham się jak mi nagle tak wyskoczy muzyka, nie wiem dlaczego w sumie ;d
  • Odpowiedz
@WinyI: A co według Ciebie jest taką muzyką? Uwielbiam swój gust muzyczny a napisałam że się wstydzę, bo nie lubię jak wszyscy się na mnie gapią i jestem w centrum uwagi ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Kirkain: Uwielbiam wywoływać ból d--y u zjebów, których wkurza muzyka wydostająca się z moich słuchawek w środkach komunikacji miejskiej. Dzięki wam wiem, że nie psuje sobie słuchu od tak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kirkain: skąd jesteś? Możliwe ze to byłem ja... Mam takie dziwne słuchawki z których słychać równie dobrze na zewnątrz co w środku... I czasem jak pociąg halasuje to dam głośniej a potem zapomnę jak się zmieni piosenka...
  • Odpowiedz
@Kirkain:
1. Słuchanie muzyki głośno jest fajne. Tu nie chodzi o to, że ktoś niedosłyszy. Jest to po prostu przyjemne.
2. Mam nienajgorsze słuchawki i gdybym słuchał muzyki głośno też wszyscy dookoła by słyszeli.
3. Jednak słuchanie muzyki głośno w miejscach publicznych jest niekulturalne. W domu można sobie posłuchać głośno. W miejscu publicznym tak, aby nikomu nie przeszkadzać.
  • Odpowiedz