[D.....u]

Jaka książka miała na Was największy wpływ? Po przeczytaniu skłoniła do refleksji, sprawiła, iż pewne rzeczy zaczęliście postrzegać w inny sposób.

#ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem

[repostuje]

[sodek]

Pojadę banałami, ale co tam. Cała seria "Nauka świata dysku" (na moje ogólne postrzeganie świata) oraz "Kompania braci" (na ludzką naturę).

[yellowman]

Lot nad kukułczym gniazdem

[klekot]

Samotności, smutki i szarości

[Carotas]

@DaewooWarteGrzechu:

[wierzba]

@DaewooWarteGrzechu: Lód, Jacek Dukaj

[iforgestuff]

@DaewooWarteGrzechu: Mistrz i Małgorzata. Dopiero wtedy zrozumiałem, że lektury mogą być zajebiste. Dopiero od tej książki wsiąkłem w konkretne czytanie.

[xortis]

@DaewooWarteGrzechu: Kamasutra

[a.....9]

Autostopem przez galaktykę ;-)

[a.....a]

Wszystkie ksiązki Sergiusza Piaseckiego - Największe wrażenie.

@neib1: O tak, podpisuję się pod tym. Żywot człowieka rozbrojonego przeczytałam chyba w dwa wieczory, tak mi się podobała ta książka. Swoją drogą o Piaseckim dowiedziałam się z Wykopu, z tego znaleziska: Sergiusz Piasecki – as wywiadu, przemytnik, zapomniany autor bestsellerów. Jak ktoś ma chwilę, to polecam się z nim zapoznać.

[marnujezycieiwytez]

@DaewooWarteGrzechu:

[mi-siek]

@DaewooWarteGrzechu: Samolubny gen, Dawkinsa

[T.....a]

"szkice piórkiem" Andrzeja Bobkowskiego.

[n.....i]

@DaewooWarteGrzechu: Książki B. Tracy, J. M. Kohe - Sekrety duchowego bogactwa, J. Gray -Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus; z książek fantasy - D. Trussoni - Angelologia.

[Magnolia-Fan]

@DaewooWarteGrzechu: z dzieciństwa "Podróż smokiem diplodokiem" (świetna kreska i ciekawy humor); ze starości "Krwawy południk" McCarthy'ego

[s.....3]

@DaewooWarteGrzechu: Przygody Wernera Holta

[ksaler]

@DaewooWarteGrzechu: Rogaś z doliny Roztoki

[gorzka]

@DaewooWarteGrzechu: dość sporo (kolejność nieprzypadkowa): "Germinal" E. Zoli, "Opowiadania" S. Mrożka, "Chłopcy" jakiegoś francuskiego pisarza, nazwiska nie pamiętam, "Pamiętnik Anny Frank", "Serce" E. de Amicisa, książki Hemingway'a, Opowiadania Hłaski, Władcy Much, pewnie jeszcze jakieś by się znalazły

[mala_rybka]

"Uzasadnienie metafizyki moralności" Kanta. Beletrystyka nie wstrząsa mną odkąd zostałam cynicznym siurkiem, czyli już chyba od dziesięciu lat.

[innylis]

Orwell i jego twórczość...