Wpis z mikrobloga

@wspodnicynamtb: Jak skończę wersję cyfrową i przejdę do drukowania jej analogowej odmiany będzie wyglądać lepiej. Muszę jeszcze tylko sklecić prasę, naczerpać papieru, wyskrobać matrycę i dorobić 4 wałki ( ͡° ʖ̯ ͡°) A tu jeszcze trzeba rowery doprowadzić do porządku i odwalić pańszczyznę.
@brachistochrona: Zależy od rozmiaru. Ta grafika będzie miała 12x12 cm więc ręcznie nie będzie najmniejszego problemu z wyskubaniem materiału. Najpierw tworzysz szkic (papier+skaner, gimp, ps, dowolnie), później przenosisz rysunek do edytora wektorowego (inkscape, illustrator, corel), drukujesz w odpowiednim rozmiarze na laserówce/atramentówce, kładziesz wydruk na materiale (drewno/linoleum), smarujesz wikolem albo prasujesz żelazkiem, czekasz na odbitkę i dłubiesz.
@brachistochrona: Chodzi o transfer atramentu/proszku na materiał. Żelazko przy gumie "średnio" się sprawdza. Pieczęć z fotki do "fake" przecież nie marnowałbym lasera/gumy na nieukończony projekt.

btw. wektoryzowanie ma 2 zalety. Raz, że grafikę możesz dowolnie skalować, krawędzie są ostre na monitorze i na papierze, a ponadto można wypalić laserowo pieczątki. To robiłem tylko przy prostackich zleceniach dla firm pokroju "januszex" i małych wymiarach, ale zastanawiam się nad próbą wypalenia większych grafik
Pieczęć z fotki do "fake"

Myślałem, że to z innego projektu( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam starą laserówkę i czasami papier się zacina tak, że proszek jest już nałożony, ale kartka jeszcze nie przeszła przez wałek. Myślałem, żeby to wykorzystać do pirografii, ale póki co wypalałem małe obrazki i po prostu je rysowałem ołówkiem:) Z resztą, mogę użyć kalki do tego (nie ma wtedy potrzeby odbijać obrazka przed wydrukiem).