Wpis z mikrobloga

Przez ostatni tydzień miałem dość kiepski humor przez wzgląd na różne wydarzenia związane z moim obyciem w społeczeństwie,od taki przykład skrajnego wyczerpania i próby zniknięcia ze świata:

http://www.wykop.pl/wpis/11761863/drodzy-uzytkownicy-serwisu-wykop-pl-chcialem-oglos/

Ale za poradą @Cobalt21 postanowiłem jeść kamienie :D
Oraz zrobić listę rzeczy do zrobienia w życiu,które przyniosły by mi spełnienie (mam 20 lat prawie ale wiek nie oznacza,że nie mogę się źle czuć :P )
Takową listę zrobiłem i wypisałem w niej kilka a konkretnie 8 punktów rzeczy,które mam zamiar zrobić. Wśród nich nie zabrakło oczywiście typowego spod tagu #tfwnogf czyli znaleźć sobie partnerkę (najlepiej na całe życie).
Zapisałem też punkt o tym,że chciałbym gdzieś wyjechać,podróżować trochę po świecie i pozwiedzać,ale że jestem SOBĄ to chciałem zacząć skromnie więc wymyśliłem,że moją przygodę zacząłbym od zwiedzenia naszej kochanej ojczyzny.
Mówią przecież "Cudze chwalicie a swojego nie znacie" i idąc tym tropem Polska to dobry początek bo i góry mamy i morze i jeziora i lasy itd. a i przy okazji wszyscy mówią w twoim języku więc problem z komunikacją raczej znika choć przyznam,że obawiam się konfrontacji z plemieniem Adidasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dopowiem,że ma on mieć właściwości lecznicze dla mojej psychiki i nie chodzi już o samą podróż choć chciałbym ją odbyć ale o samo planowanie i marzenie o jakiejś fajnej przygodzie :D

Co wy drogie Mireczki sądzicie o moim pomyśle?
#oswiadczenie #podroze #pytanie
  • 7
@MarianKolasa: Co do tego się zgodzę ale o ile partnerka została dodana od tak żeby sobie skreślić ale w sumie kto to wie :D
to reszta to fakt słomiany zapał mam i to dość często ale z drugiej strony coś takiego już mnie długo kusiło ale nie miałem pieniędzy ani w zasadzie żadnych praw jako tako (przed 18 :S) a teraz to i w sumie czas bd miał i pieniądze i
@Kapitan_SSij_Kotleta: kup namiot, plecak, stań przy drodze w jakimś kierunku z tabliczką z nazwą jakieś miejscowości i w drogę. Ja tak zaczynałem z podróżowaniem, bez żadnego doświadczenia pierwszy raz pojechałem z Warszawy do Gdańska. Tydzień po tym z Warszawy do Splitu w Chorwacji (łącznie 8 dni). Polecam wybrać sobie kierunek (Chorwacja na pierwszy raz jest zajebista) i jak będzie tylko trochę cieplej (kwiecień/maj) jechać w drogę.