Aktywne Wpisy
Burczan +33
Daleka jestem od oceniania cudzych zarobków, bo różnie bywa, ale żeby decydować się na dziecko w takich warunkach, to trzeba nie mieć rozumu.
cpt_foley +966
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
wczoraj podczas podnoszenia ciężkiego przedmiotu w robocie jebnęło coś w plecach i nie chciało przestać boleć. Oczywiście wizyta na SOR w jednym ze śląskich szpitali. Podczas mojego 6 godzinnego oczekiwania na obejrzenie mnie przez lekarza dowiedziałem się że:
- kobita w ciąży również czeka już 6 godzinę po jakimś badaniu na wyniki
- koleś siedzący obok 5 godzinę czeka na zszycie palca - ludzie już się śmieją że zaraz mu się zrośnie i będzie mógł iść do domu
- starsza pani na wózku podobno 11 godzinę sobie siedzi bo się nic nie odzywa, nie protestuje to sobie ją zostawiają na koniec
Oczywiście standardowe wojny kolejkowe, stare baby drące ryja w niebogłosy ŻE ONE JUŻ DŁUŻEJ CZEKAĆ NIE BĘDĄ bo z Grażynką są umówione na herbatę.
Lekarz w sumie przez cały mój pobyt przyjął może ze 4 osoby. Zbadanie mnie trwało może z 3 minuty - lekarz wysłał mnie na prześwietlenie, potem szybka diagnoza no i zaczęło się... prawie godzinę czekałem na wypis - Pan miło klikał, pisał i pisał i pisał delikatnie wstukując klawisze jednym palcem. Żeby zrobić mi wypis musiał przejść dokładnie około 10 ekranów systemu HIPOKRATES.
Dodaję tag #heheszki bo inaczej tego skomentować nie można.
#gorzkiezale #przegryw #oswiadczenie #sluzbazdrowia
Komentarz usunięty przez autora
@ChaldziQ: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ChaldziQ: Przepraszam bardzo, co w tym oczywistego? Szpitalny Oddział Ratunkowy powinien zajmować się stanami zagrożenia życia (albo przynajmniej podejrzeniami takowych), a nie bólami pleców. Czy naprawdę trzeba być specjalistą neurochirurgii, żeby wiedzieć co w takim przypadku trzeba zrobić? SORy korkują właśnie tacy jak Ty: "bolą mnie plecy", "boli mnie kolano", "nie zrobiłem dziś kupy". Na co liczyłeś idąc tam? Poza SORami są jeszcze punkty z Nocną i
1. Osoby z zagrożeniem życia
2. Osoby z zagrożeniem zdrowia
3. Każdy pozostały pacjent
Gdzie według Ciebie miałem się udać z silnym bólem pleców i brakiem możliwości wyprostowania się? Do lekarza rodzinnego ?
Oby nigdy nic Ci się nie stało i obyś nie musiał właśnie kwitnąć po 7-8 godzin na SORZE bo wtedy właśnie otworzysz Mikro i przeczytasz
@ChaldziQ: Dokładnie tak , dostajesz skierowanie i idziesz zazwyczaj z tym do przyszpitalnej poradni ortopedycznej. Zajmie to dużo mniej niż 6 godzin.
Uważasz, że jesteś pierwszym i jedynym, któremu coś strzeliło w plecach? Postępowanie i tak jest tylko jedno: objawowe. Leki p/bólowe, ew. zmniejszające napięcie mięśniowe i czas - koniec