Wpis z mikrobloga

@Tfor: nie nazywałbym ich tak. mają duże problemy np. z wyobraźnią przestrzenną czy myśleniem abstrakcyjnym (albo pojęciem czasu), ale poza tym to najbardziej ciepli i uprzejmi ludzie, jakich znam.
@michalkosecki: To znaczy mi właśnie chodzi o takie podstawowe obycie z przygotowywaną rzeczą, jak z tymi wizytówkami gdzie nie mogli przez ileś dni ogarnąć jednej pierdoły i zmieniali zdanie. Nie ujmuję im uprzejmości ani umiejętności zachowania ;]