Wpis z mikrobloga

@piotrass007: #!$%@?ło Cie :D. Na nartach jeżdżę 3 sezon ( w ogóle w życiu!) po stoku jezdzilem może w sumie z 10 razy. Stok ma sie w zasadzie nijak do FR. W lesie masz puch/beton/lód albo firn. Jazda na stoku za wiele nie wniosi do FR. Chyba, że bedzie Cię uczył instruktor starej daty, techniką NWN (nisko wysoko nisko), a nie carvingowo. Ja na nartach jeżdżę jak 100 nieszczęść, ale czerpie
  • Odpowiedz
@piotrass007: Jeździj po stoku jak mozesz, ale nie omijaj muld itp - dzieki temu ćwiczysz nogi. Ja muszę sie zatrzymywać co jakis czas, bo w udach ogien :D
@Daku: Wczoraj 2 zjazdy z Pilska, dzisaij jeden, ale ten las!! miód! :D.
P.s BD Revert ? :D
  • Odpowiedz
@uysy: a nie wiem jakie to, bo to kumpel na focie. to chyba ampergage.
a co do tego że stok się ma nijak do FR to bym się kłócił:) jest to dobra podstawa. sam uczę jeździć (nie będąc instruktorem starej daty) i NW nadaj jest uczone i jest bardzo ważne. bez tego nie ma śmigu i dalszego nauczania. NW jest w programie nauczania i będzie zawsze:)
  • Odpowiedz
@Daku: Tak tak, no wlasnie NWN mialem na mysli, że bez tego to słabo w FR :). Wspomnialem też, żeby katował muldy i przeszkody na stoku, nie omijał :D. Nóżki muszą pracować. Ledwo dzisiaj z auta wysiadłem :D.
  • Odpowiedz
@uysy: no i dlatego jak już jestem na stoku to sobie jeżdżę śmigiem jak stary dziad żeby takie pilsko zjechać na raz:D
  • Odpowiedz