Wpis z mikrobloga

  • 26
Gnije za każdym razem, kiedy czytam wpisy Aleksa o lewakach niszczących ten portal, a po 10 minutach widzę wyzwiska rzucane przez n--------o Sportinga, wpisy LewaKa, korwinspam i Axelio z podpaską na ręku XD #neuropa #bekowagrupanan
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JaroslaPolskeZbaw: nie widzę sensu, masz od tego mnóstwo literatury rożnego pokroju i materiałów w internecie. ja siedziałam kilkanaście godzin na zajęciach i kilka lat obserwując takich ludzi, by zdobyć tę wiedzę, nie widzę powodu dla którego miałabym teraz Ci ją przekazywać bo Ci się nie chce samemu czegoś dowiedzieć.
  • Odpowiedz
@JaroslaPolskeZbaw: ok, skoro nie umiesz użyć Google, to Ci pomogę:

Silna, natrętna potrzeba spożywania alkoholu (głód alkoholowy).

Upośledzona zdolność kontrolowania picia alkoholu (trudności w unikaniu rozpoczęcia picia, trudności w zakończeniu picia albo problemy z kontrolowaniem picia do wcześniej założonego poziomu).

Picie alkoholu w celu złagodzenia albo zapobieżenia alkoholowemu zespołowi abstynencyjnemu oraz subiektywne poczucie skuteczności takiego postępowania.

Objawy abstynencyjne (drżenia mięśniowe, nadciśnienie tętnicze, tachykardia, nudności, wymioty, biegunki, bezsenność, rozszerzenie źrenic, wysuszenie śluzówek, wzmożona potliwość, zaburzenia snu, nastrój drażliwy lub
  • Odpowiedz
@JaroslaPolskeZbaw: tu nie chodzi tylko o ilość, a głównie o odczucia, jakie towarzyszą piciu i abstynencji. jeżeli ktoś pije 2 razy w tygodniu, ale w pozostałe dni myśli tylko o piciu i nie pije tylko dlatego, że nie może, to tak, jest już spore prawdopodobieństwo, że jest uzależniony. zaniedbywanie pracy przez a-----l to już stadium głębokiego alkoholizmu i bardzo często ludzie wcale do niego nie dochodzą, bo piją "nieszkodliwie".
  • Odpowiedz
@JaroslaPolskeZbaw:

Zmieniona (najczęściej zwiększona) tolerancja alkoholu (ta sama dawka alkoholu nie przynosi oczekiwanego efektu, potrzeba spożywania większych dawek alkoholu dla wywołania oczekiwanego efektu).


czytałeś to w ogóle?
  • Odpowiedz
@JaroslaPolskeZbaw: ostatni punkt dotyczy np. ludzi pijących denaturat albo płyny zawierające a-----l. każdy głupiwie, że to trucizna, ale dla bardzo zaawansowanego alkoholika to nie ma znaczenia, pomimo, że to wie. więc ten punkt nie jest głupi. to samo tyczy się świadomości możliwości chorób wątroby. tak samo jest z ryzykiem raka u palaczy papierosów.
  • Odpowiedz
Można od czasu do czasu popic i wyrobić sobie odporność, ale nie musi być to oznaka alkoholizmu. Poza tym przypominam, że masa ciała tez ma znaczenie


@JaroslaPolskeZbaw: Nie rozśmieszaj mnie xD Picie litra i brak problemu alkoholowego, LOL

Jako specjalista w danej dziedzinie (2 AMA nt. uzależnień na głównej) przyznaję całkowitą rację @SScherzo
  • Odpowiedz
@Donk_von_Fisher:

Nie rozśmieszaj mnie xD Picie litra i brak problemu alkoholowego, LOL

Sądzisz, że osoba spożywająca alko kilkanaście lat w racjonalnych porcjach nie zwiększy swojej odporności na działanie alko?
Picie raz na jakiś czas nie oznacza alkoholizmu.
BTW doskonale wiem, że litr wódy to b.duża dawka
  • Odpowiedz