Wpis z mikrobloga

Szmira jednym słowem. Wciąż słyszę w uszach rechot producentów filmu ze mnie oglądającego sceny z biegającą mikrofalowką. Nierozumiem filmu i pojęć naukowych??? Bitch please... kto był w wysyłkowym klubie Świata Książki i kupił 1001 spotkań z nauką znał paradoks bliźniąt i czarne dziury zanim to było modne.
  • Odpowiedz
@Niedokonczone_Zdani: Niby dlaczego. W jednej z początkowych scen było jak specjalnie poszedł do jakiegoś kolesia od zarządzania edukacją załatwić synowi studia inżynierskie (mimo że się nie dostał), do bazy chciał jechać w ogóle bez dzieci, a to że córka mu potajemnie weszła do auta to już inna sprawa. Dane z osobliwości przekazał córce bo ona (w przeciwieństwie do syna który zajął się rolnictwem, i generalnie mu to nie przeszkadzało) je
  • Odpowiedz
@Herflik: Co do pierwszego zarzutu to lot na tę planetę-tsunami opierał się na optymistycznych danych w które uwierzyli albo z sygnału wysyłanego przez kosmonautę-pioniera.
  • Odpowiedz
@Herflik: Z Ziemi startują z rakiety wielkości Saturn V z tego powodu, aby zaoszczędzić na paliwie. W filmie po prostu pominięto prędkość ucieczki, zakładając, że pojazdy te są w stanie bez wspomagania odlecieć z planety. To jest film fantastyczno naukowy, w każdym razie jest to prawdopodobne, nawet obecnie (z tego co kiedyś czytałem, gdzieś).

Czemu wysyłano ludzi? Dlatego, że mieli zasiedlić te planety, a w razie awarii sprzętu zawsze pozostanie czynnik ludzki.
  • Odpowiedz
@jacek007g: Nie pierwszy raz spieram się z kimś nt. "Interstellar" w Necie.

"Interstellar" jest hard SF i nie dotyczy to faktu, że nie ma dźwięku w próżni. Nie mniej jednak scenariusz jest dziurawy jak ser szwajcarski. Oto moja lista zagadnień zw. z "Interstelar" z którymi mam problem.

Bedo
  • Odpowiedz
@Herflik: Dobra, walić spojlery, bo po prostu kto nie oglądał i tak nie przeczyta tej dyskusji.

Po części piszesz o sprawach naukowych. Nie będę się o to kłócił, bo nie znam się na fizyce. I namawiam jeszcze raz - przeczytaj tę książkę o naukowej części "Interstellar".

Link do
  • Odpowiedz