Wpis z mikrobloga

@chilling: o ile dobrze pamiętam to w strasznym mieszkaniu strasznie mieszkał dziadek, któremu odbiło i kolekcjonował śmieci - sąsiedzi bali się robactwa i pożarów. Od kilku dni nie dawał znaków życia, sąsiedzi poprosili dozorce o sprawdzenie czy żyje, jakiś problem z drzwiami więc poproszono strażaków o wejście przez okno. Strażacy na drabinie podbijają do okna i dziadek wyskakuje na nich z nożem, strażacy wzywają policję. Policja korzysta z tego, że dziadek