Wpis z mikrobloga

@weeden: ale jestem kretyn, pytań się gdzie a jest napisane dokładnie XD niecałe 20km od miejsca gdzie jeżdżę co roku i tez tam słyszę, że w okolicy od paru lat wilki się zjawiają :> i na tyle strachu napędzili mi, że się boje sam wyjść do lasu ::(

Swoją drogą piękne okolice :)
  • Odpowiedz
@Wulfee: @Warwick: @Wulfi: Niech wykop zakwestionuje #multi


@weeden: Tak łatwo watahy się nie pozbędziesz :P
A tutaj masz jedno zdjęcie. Zwróć uwagę, jak mocno dwa środkowe palce są wysunięte do przodu.
Był gdzieś pełen trop? Po sposobie układania nóg można byłoby też stwierdzić, czy to były psy, czy wilki.

@chrup: Wycie dzikich psów może być niemal identyczne. Większość ludzi
Warwick - > @Wulfee: @Warwick: @Wulfi: Niech wykop zakwestionuje #multi

@weeden: T...

źródło: comment_oaUtdNSEdeqOjymyv8XWhxJqeDak6A6s.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@chrup: Najpiękniejsze okolice jakie znam. Kiedyś jak byłem małym chłopcem, to jeździłem do Osieka na domek kilka razy w roku. Dom ciotki się spalił i już nie ma gdzie jechać... :( Byłem jeszcze 3 lata temu często jak pomagałem szefowi w jego prywatnym lesie w okolicach i od tamtego czasu nie byłem. Planuję się tam wybrać w tym roku.
weeden - @chrup: Najpiękniejsze okolice jakie znam. Kiedyś jak byłem małym chłopcem, ...

źródło: comment_ES9YZ1uW0DGpKdPFbMXy8hm23wLqwMBp.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@weeden: Wydaje mi się, że od kiedy ludzie przestali masowo polować (co nastąpiło już jakiś czas temu), zwierzęta do tej pory dzikie, unikające ludzi jak ognia, zaczęły się stopniowo trochę oswajać. Ja na przykład widziałam parę razy z bliska sarnę, podchodzą pod działkę moich rodziców (fakt, praktycznie w środku lasu, no ale jednak) i normalnie pasą się na łące. Chociaż to niby takie strachliwe istoty. U siebie z kolei tuż
  • Odpowiedz
@janeeyrie: Aż odpiszę. Dzikie zwierzęta nie zaczęły się oswajać same z siebie - po prostu człowiek zagarnął dla siebie już tyle terenu, że siłą rzeczy muszą się pokazywać i paść mu za oknem. No bo jak to jest być sarną w podwarszawskich wiochach? Lasów prawie nie ma, głownie pola, wsie. #!$%@?, ciągłe zagrożenie w sumie.
Teraz dziki. Jest ich dużo, czemu? Bo zaczęły być dokarmiane, przez myśliwych, dbających o to
  • Odpowiedz
@janeeyrie: Jasne, że tak, śmietniki pełne jedzenia to tylko jeden z czynników.
Jeszcze co do wilków i myśliwych: wilki polują na zagubione potomstwo albo słabe, chore jednostki - innych po prostu nie atakują, bo nie maja na to sił (jest to nawet ciekawie wyjaśnione w książce "Nie taki straszny wilk"). Z kolei prawie żaden myśliwy nie zastrzeli chorego jelenia, bo przecież chodzi o poroże i trofea.
To kto robi dobrze
  • Odpowiedz