Wpis z mikrobloga

No i sobie przychodzą... PKP sprzedało dług w pakiecie (PKMy i inne KZKGOPy to samo robią) jednej firmie za (strzelam) 50% wartości i mimo, że dług jest przedawniony to firmy dalej ślą te upomnienia.


@cholera_jasna: Przedawnienie nie działa z automatu. Przykładowo jeśli sprawa trafia już do sądu (np. elektronicznego), to trzeba podnieść zarzut przedawnienia i to najlepiej od razu w odpowiedzi na pozew czy w sprzeciwie wobec nakazu zapłaty. To
  • Odpowiedz
@mroz3: jak juz to ujecie. I nie obywatelskie (kodeks karny) tylko uorawnienie kanara wynikajace z ustawy o transporcie. Jest tylko jeden problem: ustawodawca nie przewidzial mozliwosci uzycia srodkow przymusu bezposredniego przez kanara czy obywatela.

Przyklad ujecia w ktorym przewidziano srodki do ujecia: ustawa o ochronie osob i mienia, bodajze art. 36.

I prosze sie ze mna nie klocic - mowie jak jest. Ale o przekroczeniu uprawnien/naruszeniu nietykalnosci pasazera i tak
  • Odpowiedz
@ketorw: pytaj ustawodawce. Stan prawny jest jaki jest.

W praktyce wyglada to tak, ze kanar sily uzywa i potem, podczas ewentualnych roszczen gapowicza, sad decyduje czy uzycie sily bylo zasadne czy nie. A w sadzie wiadomo: gapowicz VS kilku kanarow + ewentualnie policjanci, i wszyscy zeznaja przeciwko gapowiczowi, sa swiadkowie ze byl agresywny i atakowal kontrolerow.

Ale co do zasady, ustawodawca nie wyposazyl kontrolerow biletow w zadne narzedzia do ujecia.
  • Odpowiedz
@staryhaliny: a orientujesz się może co w sytuacji, jak nie mam biletu, muszę wysiąść a kanar mi chce wlepić mandat i zabrania wyjść na moim przystanku? Spotkałem się z sytuacją, gdzie uparł się, iż w autobusie mi wypisze mandat, a wypisywał go dobre 5 minut, dzięki czemu zmuszony byłem wysiąść przystanek dalej.
  • Odpowiedz
@ketorw:
Cytuje z ustawy o publicznym transporcie zbiorowym:
" W przypadku, o którym mowa w ust. 7 pkt 2 [brak zaplaty za przejazd i odnowa wylegitymowania sie - musza zajsc razem obie te okolicznosci!], do czasu przybycia
funkcjonariusza Policji lub innych organów porządkowych, po-
dróżny obowiązany jest pozostać w miejscu przeprowadzania
kontroli albo w innym miejscu wskazanym przez przewoźnika lub organizatora publicznego transportu zbiorowego albo osobę przez niego upoważnioną.”;
  • Odpowiedz
Co za cwel. Nie dość, że bez biletu to jeszcze za wszelką siłę próbuje #!$%@?ć. Serio niektórzy to #!$%@? skoro potrafią się tak szarpać za 100-200zł mandatu, w dodatku należnego xD Powinien jeszcze dostać #!$%@? od pasażerów.
  • Odpowiedz
@PuDZ: Kiedyś jak bylem młodszy to dla zasady i dodatkowych emocji jeździłem bez biletu (przestałem we wczesnej studbazie). Jak trafił się kanar, to grzecznie z nim wysiadałem, na luziku, bez żadnych nerwowych ruchów, na twarzy spokój i rezygnacja...aż tu nagle tryb turbo i #!$%@? przez ulice, trawniki i okoliczne zabudowania xD
Czasami nawet próbowali gonić, przez pierwsze kilka metrów, ale widząc jakie mam odejście szybko rezygnowali.

Dzisiaj jak sobie wyobrażę
  • Odpowiedz