Wpis z mikrobloga

@nofink: Co ty gadasz..... Znam ludzi którzy po 1,5 roku nie zapłacili....

Ja jeżdżę bez biletu od roku. No może trochę dłużej... Czasem kasuję ale to tylko wtedy kiedy dużo osób mówi mi, że kanary jeżdżo. Zawsze mam ze sobą plik skasowanych biletów (tak ok.20). Zawsze starczy na zwłokę do następnego przystanku i wyskoczenia z busa XD Albo czasem też mam przy sobie dziwnie skasowane bilety. Albo niewyraźnie, albo tak
  • Odpowiedz
@nofink: obawiam się, że nie aż tak duża... ale nie chcę tu promować cebulactwa :)
swoją drogą to odkąd pamiętam państwo jako takie dużo lepiej sobie radziło ze ściąganiem. Oba mandaty za parkowanie, które zarobiłem ściągnęły mi się "automatycznie" przez zajęcie pensji (na 50zł plus jakieś odsetki małe).
A i jeden od pieprzonych strażników za palenie rano fajki na przystanku, jakieś 20 minut po tym jak się z łóżka do
  • Odpowiedz
@razor112: Ruchasz nie panstwo a miasto.
@cholera_jasna: mam 2 znajomych ktorzy taki scenariusz mieli (roznica w dzialaniu mpk to okolo 1-2 miesiace)
Cala procedura bardzo sie zmienila od czasu powstania e-sadu. Nigdzie nie twierdzilem ze obejmuje 100% gapowiczow ale w porownaniu z tym co bylo 10 lat temu teraz 'zapomniani' gapowicze sa w zdecydowanej mniejszosci.
  • Odpowiedz
@nofink: mówię o tym, że te wystawione przez Policję, Straż Miejską itp. (parkowanie, porządkowe) od zawsze były ściągalne... Natomiast długi wobec podmiotów prywatnych dopiero teraz zaczynają być nieco szybciej i skuteczniej ściągane... choć nie zawsze. To zależy, czy danej firmie się chce do sądu oddawać dług czy szybciej im jest sprzedać pakiet powiedzmy 20.000 dłużników po stówce każdy w cenie dajmy na to 30-40% wartości jakiemuś windykatorowi.
  • Odpowiedz
@nofink: nie dostanę, ostatni z MPK który dostałem już się zdążył przedawnić. Dlatego teraz tylko piszą do mnie prywatni windykatorzy w tej sprawie. Tak raz na rok średnio jakaś firma pisze do mnie śmieszne pisemka na adres rodzinny licząc na to, że się do niego przyznam. Gdyby choć jedną złotówkę im przelać w ramach różnych ich planów "ugodowego rozwiązania sprawy" to by przedawnienie przestało być ważne.
  • Odpowiedz
@nofink: w art. stoi, że:

MPK musi kierować sprawę do sądu.

no i się tak zastanawiam. Bo wcale nie musi. Co się bardziej MPK opłaca, dać sprawę do e-sądu, który co prawda jest szybki jeśli chodzi o wyrok ale już nie tak szybki, jeśli chodzi o samą kasę, której oczekuje przewoźnik...
Czy raczej sprzedać hurtem za % ceny takie mandaty
  • Odpowiedz
@razor112: Nie dość, że jesteś debilem, to jeszcze zdajesz się być z tego dumnym.
Po pierwsze nie ruchasz państwa, tylko miasto, a konkretnie to mieszkańców miasta, bo straty w komunikacji miasto odbija sobie na podwyżkach cen różnych usług, w tym biletów komunikacji miejskiej.
Po drugie chwalenie się publicznie, że się jest złodziejem jest słabe.
  • Odpowiedz
@PuDZ: skisłem z typa. Ja raz #!$%@?łem a raz przez moją szanowną ex mnie złapali. I jeszcze kanarów częstowała fajkami jak czekali na przyjazd policji xD
Na szczęście to już ex.
  • Odpowiedz