Wpis z mikrobloga

#crpg #gry #pillarsofeternity

Mimo że narratorem w Pillars of Eternity nie będzie Piotr Fronczewski, zasady nie ulegają zmianie: przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.

Kilka faktów dla wszystkich niecierpliwie czekających:
- towarzyszy w PoE jest ośmiu i nie "pokryją" wszystkich dostępnych klas (których jest 11)
- nie ma romansów;
- można wygenerować własnych na wzór Icewind Dale;
- podobnie jak gracz, będą najpewniej ograniczeni do 12 poziomu postaci.

Więcej informacji: http://goo.gl/sgmbv0
Pobierz
źródło: comment_2FfT3RKsJ1O6oa52yOj8Hr0Vr52Wztux.jpg
  • 8
@Darnath:

towarzyszy w PoE jest ośmiu i nie "pokryją" wszystkich dostępnych klas (których jest 11)

Jest jakaś rozpiska, które klasy są "zajęte"?
Co by tworząc bohatera było wiadomo, czyje zdolności w pewnym zakresie mogą się dublować, z którymś z potencjalnie ciekawych towarzyszy.

- nie ma romansów;

Gimbusy się zapłaczą :D
@wielooczek: Tak, w artykule wyżej mniej więcej jest podana klasa każdej z postaci (chyba, że źle zrozumiałem pytanie). Nie będzie mnicha ani barbarzyńcy (wśród towarzyszy do rekrutacji). Nie do końca wiadomo jak jest z Edairem, ale to najpewniej wojownik, więc zabraknąć może również łotrzyka ;)

Oczywiście można stworzyć własną postać, ale bardzo dużo na tym stracimy (brak dialogów i osobowości).
@wielooczek: gimbusy? najlepsze crpgi posiadaly romanse, ktore niewatpliwie wzbogacaly fabule i postacie podróżujące z glownym bohaterem. Albo nie grales w klasyki, albo grales tylko w gowno rpgi wypuszczane od niedawna.
@nevarion: Misiu, prześledź tag #crpg i zobaczysz o jakich grach m.in. słyszałem ( ͡º ͜ʖ͡º)

Poza tym tormentowe "romanse" były dość dyskretne i wykonane ze smakiem. Ja zaś piję do gimbusów jarających się seksem z kosmitkami czy bykami, jakie raz za razem serwuje Bioręwłapę w swoich parodiach cRPG. Na dodatek koszmarnie napisanych.
@wielooczek: Jakoś mnie nie bierze na przeglądanie tagu, by wystalkować w co grałeś. Jak piszesz, to pisz konkretnie, poza tym bioware dla mnie przede wszystkim BG a nie dzisiejsze wydania. Watpie tez, by rasy byly jakakolwiek wada, skoro romanse z diabelstwem czy sukkubem Ci nie przeszkadzaja. Liczy sie wykonanie, a to juz lezy i kwiczy. Sam ostatnio skonczylem DA Inkwizycje, i jest dla mnie pozycja smiechu warta.
@nevarion: To pijesz do mnie, a najwyraźniej mamy zbieżne stanowisko dotyczące romansów w nowych grach ( ͡º ͜ʖ͡º)

Watpie tez, by rasy byly jakakolwiek wada, skoro romanse z diabelstwem czy sukkubem Ci nie przeszkadzaja. Liczy sie wykonanie, a to juz lezy i kwiczy.

W przypadku Bioware chodzi też o "szokowanie", co by narobić rozgłosu swoim gierkom.