Wpis z mikrobloga

@anonim1133: żelowy, nie- żelowy – prawie jedna cholera. Coś złego na pewno się dzieje, ale jeśli po przegrzaniu ma odpowiednie napięcie, to nic poważnego się nie stało (elektrody potrafią się powyginać i zewrzeć, wtedy napięcie spada o wartość jednego ogniwa).

Następnym razem jak będziesz chciał coś gotować, to jajka sobie ugotuj;)