Wpis z mikrobloga

@bios16 Bodajże dwa (albo trzy) lata temu został zniesiony obowiązek posiadania dowierności. Dwukrotnie byłem na Ukrainie samochodem, który nie był zarejestrowany na mnie. Raz obyło się bez jakichkolwiek problemów. Drugi raz jechałem drogim autem i pani celniczka kręciła nosem, że na taki samochód to mimo wszystko powinienem mieć papierek bo inaczej będę miał problemy. Nie chciała łapówki ani mnie zatrzymać, tylko ot tak ostrzegła. Raz ściągnął mnie patrol na ewidentne smarowanie, ale