Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w mojej mieścinie gościł JKM. Udało mi się wymienić z nim parę zdań. Strasznie jest uparty. Jeszcze podczas przemówienia zaznaczał, że "nie chce się podlizywać wyborcom". Spytałem go, (trochę w stresie było się trudno wyrazić xD) po co w różnych wywiadach zawsze dodaje coś w stylu, że hitler nie wiedział o holokauście, kobiety lubią być trochę gwałcone, czy że są głupsze od mężczyzn - niby wszystko prawda, ale takich rzeczy nie powinno się mówić jako polityk, bo odpycha to ludzi średnio-inteligentnych, którzy by go poparli, ale powiedzą, że na tego Korwina pajaca co gwałci baby, nie będą głosować. Korwin oczywiście zaczął, że ktoś tam wyznaczył nagrodę za znalezienie dowodów, że Hitler wiedział o holokauście, no ale tłumaczę mu, że nie chodzi o to czy to prawda czy nie, ale o to, że tępy lud powie, że Korwin mówił, że za Hitlera było lepiej... to ten się uśmiechnął i machnął ręką xd Ten człowiek nie zdaje sobie sprawy jak wielu potencjalnych wyborców traci, ale z drugiej strony... powiedział, że jemu 15% wystarczy do rządzenia.

Później już tak luźniej zapytałem o ten słynny klip Nowa Siła. Przyznał, że parę osób za to od niego oberwało :d Wspomniałem, że napisałem komentarz na fb u Pana Wiplera, że wyszedł z tego żałosny plagiat i Wipler odpowiedział mi, że żałosny to jest brak szacunku dla pracy młodego człowieka xd no to Korwin z uśmiechem tam jeszcze raz przyznał, że trochę głupio z tym klipem wyszło, ale no wiadomo, że jakiejś wielkiej afery z tego powodu nie ma co robić.

Także nie no, Korwin mimo wszystko spoko ziom, czasem walnie coś bez sensu, ale ja tam na niego zagłosuję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tl;dr


#jkm
#korwin
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@patyk15: Trzeba po raz n-ty przypominać nowym generacjom kucy, że dla JKM nie liczy się złapanie króliczka, a jego gonienie... On nie chce być w Sejmie, nie chce rządzić/współrządzić, bo wtedy musiałby coś konkretnego, poza populistycznymi hasłami jednak robić, bo straciłby resztki wizerunku. Nie miałby taryfy ulgowej jak z Europarlamentem, któy nikogo nie obchodzi i w którym może sobie spać.
  • Odpowiedz