Wpis z mikrobloga

Epizod 6.
Zakończenie
Wiec pisze jak zacząć robić sterydy. Jest dziś dyzo firm underground wiec potrzeba ok 6 miesięcy i cierpliwości, zęby zdobyć trochę rynku ale gwarantuje każdemu, że jak zacznie dziś, do końca roku będzie miesięcznie na czysto wyciągał minimum 30tys. zł.
Idziecie na alibabe i szukacie testosterone propionate i nandrolone decanoate. Znajdziecie kilkunastu dilerów. Kontaktujecie się z nimi i składacie zamówienie. Rozsądna cena za 500g propa to 300 usd. Za 500g deki zapłacicie 700usd. Razem 1000usd i do tego wysyłka do 60usd. Czy jest ryzyko, ze was wyjebią? Jest, ale małe. Chińczycy, którzy sprzedają sterydy są bardzo uczciwi. Ich marża to kilka tysięcy procent i zależny im, żebyście wrócili.
Nie powiem wam, jak to ściągnąć do polski, bo taka wiedza kosztuje. Ale jak nie za pierwszym, to za drugim albo trzecim razem wam się uda. Podpowiem, ze paczki do 1500g, najlepiej do dużych miast.
Macie już towar, w miedzy czasie kupujecie fiolki 10ml, gumowe korki i metalowe opaski na fiolki. Aby to znaleźć pomorze wujek Google. Z 500g propa robicie 500 fiolek, z 500g deki wyjdzie 200 szt. Deka będzie 250mg/ml, prop 100mg/ml.
Instrukcje gotowania ściągacie z googla. Potrzebujecie olej, BB i BA. Do tego sprzęt kuchenny, dobra laboratoryjna waga (nie waga kuchenna za 50zl !). Konieczny piekarnik. Jeżeli macie zamiar robić produkcje dłużej, trzeba kupić autoclawe, koszt do 10.000zl.
Jak się gotuje?
Robicie to porcjami, np po 2000ml. Dlaczego tak ? Bo towar po wymieszaniu i zrobieniu najpierw idzie do dużych butli 2000ml i dopiero potem porcjujecie do fiolek. Dzięki temu łatwiej jest pilnować porządku i nie trzeba od razu zrobić 1000 fiolek. Fiolki trzeba przechowywać a na pewno nie sprzedacie 1000 fiolek w pierwszym tygodniu.
Nie piszę już o tym, ze na początku coś #!$%@?, złe zmieszacie albo coś spalicie. To normalne.
Gotowy towar trzeba sprzedać, wiec od waszej inwencji zależy jaką firmę wymyślicie, odradzam kopiowanie konkurencji, można dostać #!$%@? a nie rzadko tez kose w bebechy. Robicie sobie swoja firmę np. TorLab. Na początek sugeruje samemu zaprojektować etykietę, kupić papier samoprzylepny do drukarki i samemu wydrukować i nakleić na fiolki. Jak macie chęć i więcej kasy, kupcie hologramy z jakimś napisem, który pasuje do waszej marki. Nie bawcie się w jakieś wymyślne metody zabezpieczenia etykiety i zabezpieczenia przez podróbkami, bo to nie ten moment jeszcze. Wasi kupcy wiedza, ze macie towar robiony w garażu. Oczywiście, wy udajecie, ze to towar z laboratorium a oni udają, ze wam wierzą.
Na początek robicie 5-6 produktów, np deke, propa, tescia E, cypa, npp i masteron. Do wszystkich produktów używacie waszych 2 substancji z chin, czyli prop i deki. Do deki i propa dajecie oczywiście deke i propa a do reszty mieszacie, byle każdy produkt był inny. Klienci nie połapią się. Prop kopie, bo to szybki tesc a deca działa dłużej. Do masteronu dajecie więcej propa mniej deki a do npp więcej deki mniej propa. Tescia E dajecie pol na pol deki i propa.
Macie już gotowych 6 produktów idziecie na sfd.pl albo suple.us i zaczynacie szukać kontaktów. Od razu oferujecie próbki. Wybieracie moderatorów i uwaga to bardzo ważne szukacie gości, co na necie siedzą cały dzień i widać, ze to leszcze co za 10 zł lachę #!$%@?ą. Im dajecie tez próbki i oni wam zrobią największa reklamę. To największe sprzedajne mendy. Proponuje rozesłać ok 200 fiolek do 20-30 osób. Gwarantuje, ze nikt się nie połapie, a jak się połapie, to się nie odezwie. Większość internetowych kulturystów to leszcze. Więcej niż połowa z nich nie weźmie tego towaru tylko sprzeda kolesią na siłce i będzie wam dziękować za darmową kasę. Napiszą co tylko zechcecie.
W miedzy czasie idziecie na swoja siłownie i orientujecie się, kto diluje. Tutaj wam już nie pomogę, bo trzeba mieć jajca i dogadywać się. Najlepsza bajera, ze jesteście dystrybutorem nowej marki i tyle. Warto zainwestować 500zl w stronę internetowa ze zdjęciami butelek i krótkim bajerem. Pamiętajcie, ze strona ma wskazywać, ze wasz towar pochodzi np z Iranu, Turcji albo Indii.
Na razie wasz koszt to mniej niż 20tys zł. Zrobiliście towaru na 700 fiolek, 200 rozdaliście, zostaje wam 500szt. Bierzecie średnia cenę sprzedażny w hurcie 40zl i macie z tego 20tys zysku, wiec inwestycja się zwraca od razu. Po pierwszym miesiącu zamawiacie 2kg proszku z chin i zwiększacie zamówienia. Do końca roku średnio macie na czysto miesięcznie 30tys. ale to naprawdę minimum.
Czego nie robicie ?
Nie bierzecie wspólników. Wszystko robicie sami od A do Z. Nie chwalicie się a jak się ktoś dowie, że dilujecie, to bajka o przedstawicielstwie. Kasa tylko w gotowce, żadne przelewy na prepaidy, żadne na konta. Nie szukacie żadnych slupów. Jeżeli macie klienta z sieci, płaci BTC albo osobiste spotkania. I teraz słuchajcie małolaci: W koksie interesy się robi najczęściej face to face. Ryzyko spotkania z milicja jest minimalne. Każdy na siłowni jest #!$%@? w mniejsze lub większe handelki. Wszyscy się nawzajem znają i patrzą na ręce. Koks to nie dragi, milicja ma mały priorytet na gości, co wala w biceps. Psy strasznie koksują i maja w dupie akcje typu zamkniemy gościa, co ma 10 fiolek.
Trzymacie mordę w kubeł, żeby ziomal się nie pochwalił koleżkom, bo tylko się obawiacie mafii. Bo mafia chce z tego kasę.
Odradzam dilowanie w necie, bo wasi klienci to będą pryszczate mendy, takie jak na tym forum, co będą robić aferę o byle gówno. A ze naklejka źle doklejona a ze paczka szla 2 godziny dłużej. Do tego będziecie się musieli #!$%@?ć z kontami, słupami i podobnym gównem, co nie jest warte dla 30tys. miesięcznie. Net zostawcie ludziom, którzy ślą hurtowa sterydy do europy zachodniej i ameryki. Ale oni to inna liga.
I Jeszce jedno. Wasz towar musi trzymać fason. Jeżeli prop ma być 100mg/ml to taki robicie, nie zmniejszcie stężenia, to zaoszczędzicie na tym 5% a to nie warte. Towar musi być dobrze uwarzony i trzymać stężenie. Jak się rozkręcicie warto zainwestować w prawdziwe odpowiedniki waszego towaru np. kupić mastern i tren i dawać dobre stężenia. Wtedy już będziecie robić hurt i ludzie będą do was walić oknami i drzwiami.
Uwaga do moderatorów - nie chce żadnego zaproszenia za te wpisy. Jeżeli ktoś zacznie podawać swój mail i pisać, że ja to ja, to nie prawda.

Epizod 1=> http://www.wykop.pl/wpis/11558372/natknalem-sie-ostatnio-na-takie-oto-coolstory-i-po/
Epizod 2=> http://www.wykop.pl/wpis/11558452/epizod-2-honorowy-dawca-tak-naprawde-to-gdym-chcia/
Epizod 3=> http://www.wykop.pl/wpis/11558500/epizod-3-serce-rozum-i-renia-i-tu-wlasciwie-cofamy/
Epizod 4=> http://www.wykop.pl/wpis/11558752/epizod-4-laboratorium-autorem-tego-epizodu-jest-ko/
Epizod 4(prawdziwy)=> http://www.wykop.pl/wpis/11558804/epizod-4-prawdziwy-z-kart-gsm-w-pewnym-momencie-zn/
Epizod 5 => http://www.wykop.pl/wpis/11558914/epizod-5-masa-sila-rzezba-skoro-juz-kolega-poruszy/
Epizod 5(Kontynuacja)=> http://www.wykop.pl/wpis/11559142/epizod-5-kontynuacja-koles-ktory-sie-pode-mnie-pod/

Całość pod tagiem => #coolstory26

#coolstory #tor #deepweb #januszebiznesu #biznes #mafia #chinskiecuda
  • 6