Wpis z mikrobloga

@kufelmleka: Śmieszą mnie ludzie, którzy mają na facebooku ludzi których nie lubią. Bo gdybyś ich lubił, to byś wspierał. Wiedziałbyś że to wzajemna motywacja małych komórek społecznych. Pisanie i rozmawianie o bieganiu/ćwiczeniu pomaga tej osobie a także propaguje dyscyplinę. A ty zamiast wspierać śmiejesz się z takiej osoby.
O czym ty piszesz? Artykuły wrzucasz jak na wykopie albo dowcipy? A może zdjęcia z imprezy?
@kufelmleka: Zależy w jakim kontekście. Wiele osób ma pełno znajomych co robią to samo i sobie wrzucają nawzajem co kto robi, jakieś zdjęcia czy coś i wg mnie to jest spoko. W ogóle w takim razie co należałoby wrzucać na facebooka, jak nie rzeczy związane z Twoim hobby, tym co robisz?
@kufelmleka: Jeśli to jest naprawdę duży wyczyn to czemu nie? Szanuję ludzi, którzy potrafią się przełamać i walczyć ze swoimi słabościami. Nie mów mi, że tolerujesz słit focie, zaproszenia do kalendarza, czy dojenia krów na farmie. Moim zdaniem to jest prawdziwy śmieć Facebooka.
mnie śmieszą osoby które wypisują ze czas na dietę, zumba blabla a potem się dowiaduje że laska wpiernicza tony jedzenia i nie ćwiczy bo w domu nie ma motywacji. najważniejsze to robić swoje i nie wypisywać połowy rzeczy z życia na Facebooku.